Nikt tego się nie spodziewał, przynajmniej nie ja – Recenzja 7×13 „The 100” [Spoilery]

Do końca ostatniego sezonu The 100 zostały już tylko trzy odcinki i wcale nie zapowiada się na poprawę. Mogę śmiało powiedzieć, że zaczynam powoli tracić nadzieję na lepsze odcinki.

Nigdy nie spodziewałem się, że przyjdzie taki moment, że twórcy odważą się po raz kolejny zabić ulubieńca widzów. Wcześniej uśmiercili Lexę, potem Lincolna, a teraz Bellamy’ego. Muszę przyznać, że to odważny ruch ze strony twórców. Myślę, że nikt tego się nie spodziewał, przynajmniej nie teraz.

Jak dla mnie, zabicie Bellamy’ego było kwestią czasu. Już od początku siódmego sezonu czuć było, że Bob chyba nie chce grać lub może miał jakieś problemy zdrowotne. Zawsze w każdym sezonie występował w każdym odcinku, oprócz obecnego sezonu. Jednak przechodząc do jego motywacji – uważam, że wybrał złą stronę. Został zmanipulowany przez uczniów Pasterza. W siódmym sezonie z odcinka na odcinek coraz mniej lubiłem Bellamy’ego. Stał się dla mnie obojętny już po tym, jak wydał sekret Clarke.

Ostatecznie jestem zawiedziony, że chociaż bohater został przez cały ostatni sezon zepchnięty na bok, zabito go w najbardziej makabryczny sposób dla zeszytu. W dodatku uśmierciła go Clarke, jego najlepsza przyjaciółka. Wiele osób shipowało ich razem. Zdecydowane to było poniżej pasa. Mogli wymyślić coś lepszego np. ochronę Pasterza przed śmiercią. Jeszcze może gdyby to był ktoś inny, to miałoby to sens, ale Clarke? Nie wybaczę im tego.

Zabrakło również pożegnania, jakiejś retrospekcji o nim. Został zabity w nieczuły, zimny sposób. Nie spędził ani chwili ze swoimi ludźmi, a oni za szybko o nim prawdopodobnie zapomną. Nie wiem jak to ocenić. Brak mi słów.

Podsumowując, uważam, że pomimo popełnienia jednego błędu, nie zasługiwał na to, aby uśmiercono go z powodu zeszytu. Bellamy Blake na zawsze pozostanie w moim sercu. Chociaż w siódmym sezonie nie mogę powiedzieć, że jest wart nazwania go mianem bohatera, ale patrząc na poprzednie sezony, mogę wybaczyć mu ten błąd.

Przed nami tylko ostatnie trzy odcinki do końca finałowego, ostatniego sezonu The 100. Nie wiem, co wydarzy się dalej, ale mam nadzieję, że będzie lepiej niż dotychczas.

Jestem miłośnikiem fantastyki oraz świata Pokemonów i uniwersum Marvela. W wolnych chwilach lubię oglądać mało znane produkcje, o których nikt nie słyszał.
0
Would love your thoughts, please comment.x