Spojrzenie bliskim okiem na kulisy „Gry o Tron”, czyli recenzja książki „Ogień nie zabije smoka”

Książka Ogień nie zabije smoka. Gra o Tron — oficjalna, nigdy nieopowiedziana historia epickiego serialu — to fantastyczne kompendium ciekawostek, obejmujące całą historię prac nad jednym z największych fenomenów popkulturowych XXI wieku.

Autor książki James Hibberd to renomowany dziennikarz Entertainment Weekly, który towarzyszył serialowi od jego początków. Był on obecny już od rekrutacji obsady serialu i tworzenia pierwszego nieopublikowanego pilota Gry o Tron, aż po ostatni sezon, który osiągał rekordowe wyniki oglądalności na całym świecie. Jest to człowiek, który ma ogromną wiedzę o procesie powstawania całego serialu, gdyż cieszył się zaufaniem wśród producentów hitu HBO. Po zakończeniu serialu zapragnął on stworzyć książkę, która będzie niejako kroniką fenomenalnej pracy, która zadecydowała o wielkich sukcesach serialu. Hibberd zabiera nas za kulisy, skąd możemy obserwować tryumfy i porażki Gry o Tron.

James Hibberd towarzyszył pracom nad Grą o Tron od pierwszego do ostatniego klapsa i poznał wszelkie tajemnice tej produkcji – także te najmroczniejsze. W jego opowieści jest wszystko: początki serialu i jego zakończenie, smoki i wilkory, to, co wydarzyło się przed kamerami i poza nimi, tryumfy i porażki, pietrzące się trudności i wyjaśnienia, dlaczego podjęto taką, a nie inną decyzję. Mówi o aktorach, reżyserach, showrunnerach, producentach, dyrektorach, ba, nawet o mnie. Ogień nie zabije smoka to suma wszystkiego, czego chciałbyś się na ten temat dowiedzieć. Gra o Tron była niesamowitym serialem, a Ogień nie zabije smoka jest niesamowitą książką. – George R.R. Martin

Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron możemy już śmiało stwierdzić, że czeka nas fantastyczna przygoda z książką. Hibberd stopniowo i chronologicznie ukazuje nam poszczególne etapy produkcji. Zaczyna od wprowadzenia i wyjaśnienia okoliczności, w jaki sposób serial został zamówiony. Pokazuje nam od środka kulisy pierwszego spotkania autora Pieśni Lodu i Ognia George’a R.R. Martina z niedoszłymi jeszcze wtedy showrunnerami Davidem Benioffem i D.B. Weissem. Przedstawia nam także ciężkie i długie rozmowy z szefostwem HBO, które w tamtym czasie szukało mocnego dramatu telewizyjnego, który pociągnie ze sobą rzeszę fanów.

Mnie osobiście bardzo się spodobały opowieści castingowe, które autor książki przedstawił nam w ciekawym stylu. Mianowicie podawał on krótkie opisy postaci oraz aktorów, po czym dołączał wypowiedzi samych aktorów lub producentów, którzy dzielili się wrażeniami i emocjami, towarzyszącymi im w tamtym okresie.

Po pierwszych rozdziałach przechodzimy do tego, co chyba najbardziej wzbudza zaciekawienie wśród fanów serialu, czyli opowieści z planu. James w bardzo przystępny i uporządkowany sposób przedstawia wszystkie najważniejsze kwestie, dotyczące prac nad serialem. Idąc chronologicznie sezonami, pokazuje kulisy i historie poszczególnych scen, uwagi aktorów i ekipy filmowej oraz emocje towarzyszące każdemu, kto pracował nad tym projektem.

Najbardziej do gustu przypadły mi te świetne wywiady i wypowiedzi obsady, która z własnej perspektywy dzieli się wrażeniami i tłumaczy, jak przyszło im się wcielać w poszczególne role. Rzuca to nam zupełnie nowe światło na wiele scen. Nie ukrywam, że po lekturze mam wielką ochotę obejrzeć jeszcze raz serial i spojrzeć nieco inaczej na niektóre fragmenty. Dobitnie zdałem sobie sprawę z tego, ile zaangażowania włożyli aktorzy w swoje role. Intrygujący jest moment, w którym Alfie Allen, grający Theona Greyjoya, opowiada nam o tym, jakie piętno odcisnęło na nim odgrywanie niekończących się męk cielesnych. Przypomnę tylko, że Theon został pochwycony przez Ramsaya Boltona pod koniec sezonu drugiego, a udało mu się uciec dopiero w finale sezonu piątego, co czyni Greyjoya, bohaterem, który przeżywał najdłuższe tortury w historii kinematografii.

O książce dowiedziałem się z Reddita, gdzie pierwsze fragmenty pojawiały się już kilka tygodni temu. Społeczność fanów serialu i sagi z wielką radością przyjęła nową książkę, która przedstawia nam część nieznanych dotąd historii. Oczywiście niektóre wypowiedzi oraz wywiady, pojawiały się w internecie, ale James zsumował to wszystko i umieścił w jednym miejscu, co sprawia, że mamy niezwykle skrupulatną całość. Ponadto w książce pojawiły się zaskakujące wypowiedzi autora Pieśni Lodu i Ognia oraz twórców serialu. Największą furorę w mediach społecznościowych zrobiły bez wątpienia nieopublikowane dotąd wypowiedzi George’a R.R. Martina, który bez ogródek opowiada o losach niektórych postaci w jego przyszłych książkach.

Na sam koniec pozostawiono nam aż kilkadziesiąt najwyższej jakości fotografie, które przedstawiają ujęcia z serialu oraz zakulisowe wydarzenia. Jest to na pewno ciekawy dodatek, który pozwala nam spojrzeć na zdjęcia z planu. Oczywiście wszystkie ilustracje zostały umieszczone chronologicznie od pierwszego, aż do ostatniego, ósmego sezonu.

Dla mnie ten serial to historia pozornie nierealnego marzenia, które staje się rzeczywistością. Gra o tron to filmowy odpowiednik Rogera Bannistera, który jako pierwszy człowiek przebiegł milę w czasie krótszym niż cztery minuty, a zarazem dowód na to, że przy odpowiedniej ilości determinacji i poświęcenia zaangażowany twórca jest w stanie przedstawić nawet największy bezmiar fabularnej wyobraźni, a przy tym podbić cały świat – James Hibberd

Podsumowując, jestem niezwykle zadowolony z tej książki. Jest nie lada gratką dla fanów jednego z największych seriali w dziejach. Pozwala nam odkryć wiele ciekawostek i informacji, których nie mogliśmy do tej pory spotkać nigdzie indziej. Tak, jak wspomniałem, książka zachęciła mnie do ponownego obejrzenia i spojrzenia z innej perspektywy na wiele scen tego kultowego serialu. Polecam każdemu Ogień nie zabije smoka, kto chce poznać od podszewki Grę o Tron.

0
Would love your thoughts, please comment.x