Sentymentalna podróż dla całej rodziny. Recenzja filmu „Wykopaliska”

The Dig

Wykopaliska (tytuł oryginalny The Dig) to jedna z lutowych premier Netflixa. Fabuła tej brytyjskiej produkcji oparta jest na motywach powieści Johna Prestona o tym samym tytule i nawiązuje do autentycznych wydarzeń z 1939 roku. 

Film opowiada historię odkryć archeologicznych w brytyjskim Sutton Hoo. Owdowiała właścicielka ziemska Edith Pretty (Carey Mulligan) zleca Basilowi Brownowi (Ralph Fiennes) zbadanie trzech kurhanów znajdujących się na terenie jej posiadłości. Wkrótce archeolog-amator dokonuje przełomowego odkrycia, a sprawą zaczynają się interesować lokalne i krajowe instytucje. 

Jest to seans dla tych, którzy w filmie poszukują subtelności. Nie ma tu nagłych zwrotów akcji ani skrajnych emocji. Tych drugich nie brakuje, lecz urzekło mnie to, w jak wyważony sposób są przekazywane przez aktorów. Nić porozumienia między Brownem a panią Pretty zarysowuje się jedynie w gestach i spojrzeniach. Bohaterów łączy pasja do odkrywania przeszłości i samotność, jakiej doświadczają. Jednak trudno tu doszukiwać się melodramatycznego wątku.

Wspomniana subtelność i oszczędność nieco zaskakuje współczesnego widza przyzwyczajonego do wyrazistych, ostrych scen na ekranie oraz wartkiej akcji. Wykopaliska zabierają w podróż w czasie, nie tylko fabularną, lecz także kinową – wyczuwa się tu klimat, jaki odnajdujemy w starszych produkcjach. Część widzów odnajdzie w tym powiew świeżości, natomiast myślę, że niektórzy mogą czuć po tym filmie niedosyt. Dla mnie mankamentem była przewidywalność niektórych wątków oraz pozostawienie ich bez pointy.

Znalezione obrazy dla zapytania: the dig netflix

Obsada aktorska, która jest jednym z najważniejszych elementów tego filmu, świetnie prezentuje się także w drugim, a nawet trzecim planie. Moją szczególną uwagę zwróciła postać młodej archeolożki Peggy Piggott (w tej roli znana między innymi z Mamma mia i Baby Driver Lily James) borykającej się z odrzuceniem męskiego środowiska i problemami małżeńskimi. Fiennes, Mulligan i James serwują nam tu istny koncert swoich możliwości. Uznanie należy się także Archiemu Barnesowi, który zagrał rolę dziecięcą – syna właścicielki. Postać chłopca o bujnej wyobraźni rozbraja dorosłych widzów i może zachęcić do filmu także młodszych odbiorców.

Znalezione obrazy dla zapytania: the dig netflix

Kolejną wartością tego filmu są zdjęcia. Krajobrazy pól skąpanych w słońcu, błoto wykopalisk, małe miasteczka i staromodne wnętrza domu Edith Pretty ujmują i zatrzymują oko. Doskonała praca kamery pokazuje także twarze i gesty aktorów, co pozwala wybrzmieć każdej, nawet najbardziej ukrytej relacji między postaciami, mimo zachowawczości, która zdaje się być tu pokazana jako cecha wspólna. Klimat nadają także wnętrza i kostiumy. Ścieżka dźwiękowa autorstwa Stefana Gregory’ego jest fenomenalna, a w połączeniu z warstwą wizualną tworzy prawdziwą ucztę dla oka i ucha.

W tym filmie wybrzmiewa tęsknota. Zarówno za przeszłością, której wciąż nie umiemy w pełni odkryć i poszukujemy jej śladów, jak i ta ludzka – za uczuciami, za tym, co nie wyszło. Głębia przeszłości stara się zetknąć z głębią ludzkich przeżyć. Momentami zaciera się możliwość stwierdzenia, czy przeżycia bohaterów są tłem dla prowadzonych badań archeologicznych, czy też jest zupełnie odwrotnie. Odkrywanie ma tutaj wymiar zarówno dosłowny, jak i metaforyczny. Czyni to z Wykopalisk subtelny i klimatyczny seans, który słońcem brytyjskiej prowincji może ogrzać długi, zimowy wieczór.

Muzeolog, kulturoznawca, historyk sztuki (in spe). Najchętniej czyta literaturę faktu, a gdy nie czyta to ogląda - na ekranie, scenie czy wystawie.
0
Would love your thoughts, please comment.x