Jeśli słuchamy umysłu w ciszy, każdy śpiew ptaków i każdy szept sosnowych gałęzi przemówi do nas.
Cisza jest piękna, a słowa Thicha Nhata Hanha zachęcają do odrzucenia nowych technologii i zabieganego życia, do docenienia prostych przyjemności, a przede wszystkim zwolnienia tempa. Wszyscy żyjemy w pośpiechu, zapewne każdy chce dużo osiągnąć i uwolnić swój potencjał, a żeby to zrobić, musimy zwolnić, Wówczas zrozumiemy, że do bycia szczęśliwym potrzeba tak niewiele. Hanh omawia w tej książce znaczenie ciszy, sztuki i medytacji, używając naprawdę prostych słów.
Tę książkę czytałam powoli i w pełnym skupieniu, inaczej wiedza, którą Thich chciał przekazać, nie dotarłaby do mnie. Napisał on wiele pozycji o koncepcjach buddyzmu i muszę przyznać, że dopiero teraz sięgnęłam po jego twórczość.
Thich Nhat Hanh pisze w tak prosty sposób, że wszystko jest zrozumiałe. To tak jakby był przyjacielem siedzącym obok i prowadzącym rozmowę. Cisza w jego wyobrażeniu trafiła do mnie bardzo, medytacje, które omówił, są po prostu cudowne. Za każdym razem, kiedy usiądę w spokoju i zacznę medytować, stosując metody Hanha, czuję stuprocentową wdzięczność i doceniam świat, w którym żyję. Całym sercem polecam tę książke każdemu, kto chce rozwinąć się duchowo i zrozumieć siebie. Z przyjemnością stwierdzam, że trafia ona na podium 2022 roku. Moja ocena to 10/10.
Odpowiedz