Jak rozwikłać makabryczną zagadkę, zanim huragan zniszczy szansę na jej rozwiązanie? Recenzja „Kolekcjonera”.

 

Alex Kava jest amerykańską pisarką, znaną głównie z bestsellerów gatunku thrillerów psychologicznych. Tym razem miałam okazję przeczytać jej ósmą książkę z cyklu o agentce FBI z wydziału zabójstw, Maggie O’Dell.

 

Do sięgnięcia po ten tytuł skłonił mnie intrygujący opis, który wywołał lawinę pytań w mojej głowie. Niesamowity klimat okładki (niezwykle trafnie odzwierciedlający fabułę) również przyczynił się do decyzji. 

Straż przybrzeżna we Florydzie wyławia lodówkę rybacką z elementami ludzkiego ciała. Większym szokiem jednak okazuje się fakt, że DNA z różnych części nie pokrywają się ze sobą. Niektóre z nich udaje się dopasować do osób mieszkających setki kilometrów dalej. Agentka FBI stoi przed sprawą masowego morderstwa, a huragan rozwiewa poszlaki i utrudnia kontakt z podejrzanymi. Wszystkie trudności zawodowe przeplatają się z kłopotami pewnej rodziny. Skąpy pracoholik, ratowniczka morska, posiadaczka bmw 525i oraz pracownik zakładu pogrzebowego, mający problem z nietypowym – nawet jak na to miejsce – zapachem. Jedynym co ich łączy, jest potrzeba zdobycia generatora na czas niesprzyjającej pogody oraz pewien znajomy. 

Pomimo początkowego zainteresowania lekturą, odczuwam rozczarowanie. Historia jest napisana lekkim i przystępnym językiem, dlatego można się z nią uporać w jeden wieczór. Przez większość czasu nie byłam jednak pewna, czy czytam kryminał, czy może obyczajówkę z wątkiem kryminalnym w tle. Sprawa rozwiązała się ostatecznie w kilka stron, nie wywołując we mnie podekscytowania, czy nawet zainteresowania. Nie odczułam napięcia, tak pożądanego przy tego typu literaturze. Pozytywnym elementem są niewątpliwie interesujące postacie. Wzbudzają sympatię i dają się poznać od każdej strony, nie raz zaskakując. Moją ulubioną bohaterką stała się Liz Bailey, ratowniczka działająca z chłodną kalkulacją i jednoczesną wyrozumiałością. Dzięki swojej spostrzegawczości odkrywa pewne znaczące dla sprawy szczegóły.

Pomimo tego, że fabuła sama w sobie nie spełniła moich oczekiwań, to przypadł mi do gustu styl autorki.  Myślę, że  jeżeli pojawi się okazja, z pewnością sięgnę po inne jej książki. 

Dziękuję wydawnictwu Harper Collins za otrzymanie egzemplarza do recenzji.

0
Would love your thoughts, please comment.x