Úrsula Corberó, José Manuel Poga, Pedro Alonso, Patrick Criado i Luka Peros zdradzili, co zabrali jako pamiątkę z planu La casa de Papel. Jesteście ciekawi?
Dom z papieru dobiega końca, za nami już premiera pierwszej części. Natomiast druga i ostatnia będzie 3 grudnia 2021 roku. Więc nic dziwnego, że aktorzy po tylu latach emisji serialu zabrali ze sobą coś na pamiątkę.
W wywiadzie dla SensaCine aktorka grająca Tokio wyznała, że wzięła wszystko.
Jestem bardzo fetyszystycznie nastawiona do tego typu rzeczy. Naprawdę lubię zatrzymywać rzeczy. Zaczęłam zachowywać jakieś drobiazgi, kiedy skończyliśmy kręcić, a teraz za każdym razem to coraz bardziej wymyka się spod kontroli i im więcej swobody mi dają, tym więcej rzeczy zabieram ze sobą.
Corbero wspomina także, że wzięła czerwony kombinezon bez pozwolenia. Później źle się z tym czuła. Natomiast José Manuel Poga (Gandia) wyjaśnia, że dostał bliznę, której doznał podczas kręcenia.
To pozostanie na zawsze, ponieważ w pewnym momencie dostałem nożem. Dali mi trzy punkty w secie i to właśnie biorę – wyjaśnia
Pedro Alonso wziął klapkę z napisem Berlin, podarowany przez jednego z techników. Ma również maskę Dalego oraz pudełko z czerwonym kombinezonem, które dał mu Netflix.
Patrick Criado (Rafael) wyznaje, że wziął złoty zegarek, który nosi jego bohater. Natomiast Luka Peros (Marsylia) nie zdecydował się niczego zabrać.
A Wy, gdybyście mieli okazje zabrać coś ze sobą z planu, to co to by było?
Odpowiedz