W niedawnym wywiadzie aktor, który w MCU wcielił się w Reeda Richardsa z innego uniwersum, mówi o tym, czy ponownie zobaczymy go w tej roli.

Mężczyzna zyskał sławę dzięki lubianemu serialowi Biuro, w której odgrywał jedną z głównych ról. Fani od wielu lat marzyli o tym, aby zagrał Pana Fantastycznego w MCU wraz ze swoją żoną Emily Blunt. W aktorce wszyscy widzą komiksową miłość bohatera, która również w prawdziwym życiu jest jego partnerką. Ten sen spełnił się w maju 2022 roku, kiedy to Krasinski wcielił się we wspomnianą rolę, tylko że z innego uniwersum.

Podczas wydarzenia prasowego dotyczącego trzeciego sezonu Jacka Ryana aktor wspomniał również o jego roli w Marvelu. Powiedział, że na obecną chwilę nie ma żadnych rozmów na temat jego powrotu do roli, jako Reed Richards w filmie Fantastyczna Czwórka. Ujawnił, że jedyną propozycję, jaką otrzymał od studia Marvel to ta do nakręcenia cameo w Doktor Strange w Multiwersum Obłędu. Doświadczenie to nazwał prawdziwym dreszczykiem emocji, biorąc pod uwagę oczekiwania fanów. Dodał, że był na planie zdjęciowym tylko jeden dzień.

Kevin Feige ma jeszcze sporo czasu na zgromadzenie obsady do filmu na 2025 rok. Zaprzeczenia aktora nie oznaczają również, że nie otrzymał kolejnej propozycji od Marvela. Dobrze wiemy, jak Andrew Garfield kłamał mówiąc, że nie pojawi się w Spider-Man: Bez Drogi do Domu. Zdjęcia najprawdopodobniej ruszą w drugiej połowie przyszłego roku bądź w 2024. Reżyserem produkcji został Matt Shakman, a scenarzystami są Jeff Kaplan i Ian Springer.