Nietypowe odwiedziny – Recenzja 4×13 „Legacies” [spoilery]

Niespodziewany powrót niektórych postaci do szkoły Salvatore zszokował pewnie nie tylko mnie, ale o kim dokładnie mowa?

Skoro już wspomniałam o powrocie, to na pewno trzeba powiedzieć o Alaricu (Matt Davis), który po długim czasie nieobecności przez śpiączkę, w końcu powrócił do szkoły. Jedni mogą się cieszyć, drudzy nie, ale ja, jeżeli mam być szczera to liczyłam na zmianę dyrektora.

Oprócz niego do placówki postanowiła wrócić również Hope (Danielle Rose Russell). Jednak powód, dla którego pojawiła się w szkole, troszkę mnie zdziwił. Mimo wciąż wyłączonego człowieczeństwa przyszła o pomoc do Alarica. Jej prośba polegała na tym, żeby inni uczniowie zaczęli pracować dla niej, lecz jak możemy się domyślić, oczywiście nie zostało to spełnione. Studenci będą mogli pracować razem z nią, a nie dla niej, a jest to malutka różnica.

Bardzo się cieszę, że dowiedzieliśmy się trochę więcej o przeszłości Jeda (Ben Levin), który moim zdaniem jest mało docenianą postacią. Jesteśmy świadkami tego, jak aktywował swoją wilkołaczą moc, ale też jak żył i był traktowany przez bliskich, w szczególności ojca.

Oczywiście też trzeba wspomnieć o powrocie potwora i przekleństwie Bena (Zane Phillips), które zostało złamane przez główną bohaterkę. Odwiedził nas klaun. Tak, dobrze czytacie – klaun. Nie będę się rozwodzić nad tym, co zrobił, a czego nie, ale wspomnę tylko, że jego wizyta bardzo zbliżyła do siebie postać boga oraz Jeda, co było niecodzienną, ale miłą odskocznią.

Podsumowując, to myślę, że śmiało mogę powiedzieć, iż odcinek nie wniósł nic nowego do uniwersum wampirów, ale, tak czy siak, warto go zobaczyć, jak mamy wolny wieczór, czy nie chcemy zgubić wątków przed kolejnymi epizodami.

Nazywam się Zuzia, ale w internetach istnieje bardziej jako DumDiDum. W skrócie to uwielbiam słuchać muzyki, filmy Marvela, Gwiezdne Wojny oraz seriale. W tej dziedzinie najbardziej interesuje mnie sci-fi, fantasy, a także akcja. Nie pogardzę również dobrą książką (szczególnie kryminałem) i kubkiem gorącej czekolady :)
0
Would love your thoughts, please comment.x