W niedawnym wywiadzie Julios Onah mówi o tym, jaki jego film będzie miał wpływ na przyszłość uniwersum.

Po pozytywnym odbiorze serialu Falkon i Zimowy Żołnierz studio Marvel postanowiło stworzyć kolejny film o przygodach Kapitana Ameryki. W tej roli zobaczymy Sama Wilsona. Po tym, jak Steve Rogers wrócił do przeszłości, aby spędzić resztę życia ze swoją miłością z 2. Wojny Światowej, to on przejął jego rolę.

W wywiadzie dla Marvel Entertainment reżyser Captain America: New World Order opowiedział o podróży tytułowego bohatera:

Stał się liderem. To on odpowiada za życie ludzi. Decyzje, które podejmuje, mają również ogromny wpływ na MCU. Więc teraz, gdy jest w tej sytuacji, musi zacząć zadawać sobie nowy zestaw pytań, których wcześniej nie zadawał. Zawsze był częścią zespołu, ale nie szefem zespołu. Ten film naprawdę zmusza go, jak sądzę, w piękne, emocjonalne sposoby, by się z tym skonfrontować. Myślę, że chemia, która buduje się między tą obsadą, będzie niezaprzeczalna. Myślę, że ta energia między nimi jest tą częścią, którą najbardziej mnie ucieszy, gdy ją zobaczę.

Rozmawiając z IGN, w osobnym wywiadzie zaznaczył, że tytułowy bohater będzie różnił się do wcześniejszego Kapitana Ameryki:

Decyzje, które będzie musiał podjąć i sytuacje, z którymi będzie musiał się zmierzyć, są radykalnie różne od tego, z czym musiał sobie poradzić Steve Rogers. W rezultacie, ponieważ jest teraz liderem tego zespołu, musi podejmować decyzje, które będą miały ogromne konsekwencje. Tak więc świat wokół niego się zmienił, a on jest zmienionym człowiekiem i myślę, że to prowadzi do naprawdę ekscytującej historii.

Premiera filmu zapowiedziana jest na 3 maja 2024 roku. Głównym złoczyńcą będzie Lider, którego poznaliśmy w 2008 roku w Niesamowity Hulk.