Rozpoznajesz mnie? – recenzja 4×08 „Legacies” [spoilery]

Wyłączenie człowieczeństwa może prowadzić do tragicznych skutków, ale czy na pewno w każdym przypadku? A może jednak są wyjątki?

Jak dobrze wiemy, Klaus Mikaelson oddał swoje życie za córkę, ale jego wrogowie na zawsze nimi pozostaną wrogami, wciąż planując zemstę. Tym razem jednak odbije się to na Hope (Danielle Rose Russell). Jesteśmy świadkami tego jak ona sobie z tym radzi i myślę, że można powiedzieć, że to zależy od złoczyńcy.

W tym odcinku odwiedziła nas szefowa triady – Aurora De Martel (Rebecca Breeds), czyli znana z The Originals pierwsza wampirzyca z linii cioci Hope – Rebeki. Była ona jedną z kochanek Klausa, która do dzisiaj żywi urazę do ojca dziewczyny. Po wielu latach nadszedł więc czas na zemstę, ale postanowiła zrobić to wykorzystując córkę byłej miłości.

Używając trójzębu, który został użyty wcześniej do zamiany ciał, przechytrzyła trybrydę i wcieliła się w postać Hope. Jestem ciekawa czy teraz kiedy Aurora wróci do szkoły Salvatore jako główna bohaterka, to czy jej wieloletni przyjaciele ją rozpoznają. Przyznam, że może to być bardzo ciekawa interakcja.

Natomiast w terapeutycznej skrzynce Chambre De Chasse aktualnie znajduje się Josie (Kaylee Bryant). Zastajemy ją jako stażystkę w szpitalu Mikaelson. Jej sprawa w pudełku pokazała, że nie może się załamać działając pod presją oczekiwań, więc dalej poszukuje sposobu dotarcia do Hope.

Najgorsze jest jednak to, że obie bliźniaczki mają całkowicie inne spojrzenie na to, jak mogą „pomóc” swojej przyjaciółce. Josie rzeczywiście chce ją uratować, natomiast Lizzie (Jenny Boyd) wydaje się mieć inne plany. Powiedziałabym, że nawet nieco brutalne, ale czym się to skończy? Zobaczymy wkrótce.

Podsumowując, to ten epizod mogę polecić każdemu, kto wcześniej oglądał The Originals ze względu na powrót naprawdę dobrej i ciekawej postaci, która moim zdaniem pokaże kolejne sztuczki, tylko że tym razem w postaci Hope. Dodatkowo, przeniesienie się do kolejnej „medycznej” rzeczywistości dodało odcinkowi więcej interesujących przygód.

Nazywam się Zuzia, ale w internetach istnieje bardziej jako DumDiDum. W skrócie to uwielbiam słuchać muzyki, filmy Marvela, Gwiezdne Wojny oraz seriale. W tej dziedzinie najbardziej interesuje mnie sci-fi, fantasy, a także akcja. Nie pogardzę również dobrą książką (szczególnie kryminałem) i kubkiem gorącej czekolady :)
0
Would love your thoughts, please comment.x