Świeży autorstwa debiutanta Nico Walkera to jedna z najbardziej kontrowersyjnych powieści ostatnich lat. Finalistka PEN Hemingway Award oraz wyróżniona wśród najlepszych książek roku według New Yorkera, Entertainment Weekly i Vogue’a.
Jest to historia młodego człowieka, którego poznajemy na pierwszym roku studiów. W college’u spotyka Emily i szybko się w niej zakochuje. Ich związek nie trwa jednak długo, gdyż dziewczyna wraca do swojego domu, a zrozpaczony chłopak zaciąga się do wojska i ląduje w Iraku. Tam doświadcza koszmaru wojny, który ciągnie się za nim po powrocie do kraju. Uzależnia się od heroiny, wciągając w to również Emily. A kiedy braknie im pieniędzy na kolejne działki narkotyków, bohater postanawia uciec się do przemocy i zaczyna napadać na banki.
Tak prezentuje się fabuła książki. Ciekawostką jest to, że Nico Walker napisał Świeżego, odsiadując wyrok za wspomniane napady. Opisał w nim swoje własne doświadczenia, bardzo gorzkie i osobiste. I widać to na każdej stronie.
Język powieści jest wulgarny, dosadny, chropowaty, bez górnolotnych wstawek i zdobień. Opisy przeżyć bohatera sprawiają wrażenie niezwykle szczerych, wręcz prymitywnych. Jednak jeśli ktoś wsiąknie w tę narrację, płynie przez nią jednym tchem. Przeczytanie tej książki, mimo że liczy prawie czterysta stron, zajęło mi ledwie trzy dni. Obserwowanie zmagań bohaterów z rzeczywistością było jak emocjonalny rollercoaster, który pozostaje w pamięci. Jeśli ktoś czytał Trainspotting Irvine’a Welsha, ten wie, o co chodzi.
Nie każdemu się ta historia spodoba. Opisy powolnego upadku bohaterów mogą odstręczyć. Ale mogą być równocześnie przestrogą, jak cienka jest granica między normalnym życiem a wpadnięciem w narkotyczną pętlę, z której ciężko wyjść na prostą.
Świetną robotę wykonał tłumacz, Krzysztof Cieślik. Powieść brzmi tak, jak powinna. Brudno, ulicznie, ze slangowymi wstawkami i określeniami. Chętnie zobaczyłbym również filmową adaptację. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie.
Szczerze przyznam, że jestem Świeżym zachwycony. Jeśli ktoś lubi taką zakręconą, a jednocześnie osobistą i emocjonalną prozę w stylu Huntera Thompsona, też powinien bawić się świetnie, czytając tę opowieść.
Odpowiedz