Wydawnictwo Otwarte wydało coś dla fanów Artura Barcisia. Jest to książka w formie wywiadu przeprowadzonego przez Kamilę Dreckę.
Większość z nas kojarzy tego pana głównie z serialu Ranczo, gdzie wcielił się w postać Czerepacha. Niektórzy mogą go pamiętać z roli płochliwego inżyniera instalacji podziemnych, Tadeusza Norka z Miodowych lat.
Mimo to, tylko nieliczni wiedzą o nim znacznie więcej. Zatem kim jest Artur Barciś? Dla mnie, po zapoznaniu się z lekturą, jest to człowiek, który nigdy się nie poddaje. Wspaniały aktor, reżyser. Mężczyzna o wielu talentach. Potrafi szyć na maszynie, dla przedstawienia dziergał oryginalne swetry. Nie boi się wyzwań. Chodził na szesnastocentymetrowych szpilkach, zdzierał azbest z wież World Trade Center.
Książka opisuje wiele ważnych wydarzeń z życia Artura Barcisia. Nie wszystkie historie są usłane różami. Nie miał łatwego dzieciństwa. Już wówczas znacznie odstawał od reszty. Pragnął czegoś więcej niż tylko pomagać w gospodarstwie. Marzył o własnym kącie, czytał książki, chciał się rozwijać.
Jak wspomniałem wyżej, Artur nie był jak wszyscy inni. Szedł własną ścieżką. Najbardziej zaskoczyło mnie, że zmagał się z kwestionowaniem jego męskości. W sensie: nie rób tego, bo to niemęskie (na przykład szycie na maszynie). Takich sytuacji było wiele, nie chcę zbyt wiele zdradzać. Zmierzam do tego, że chyba jak każdy mierzył się z problemami życia codziennego. Nie zabrakło nawiązań do czasów PRL-u, Unii Europejskiej, polityki, zarówno wewnętrznej, jak i zagranicznej.
Bardzo się cieszę, że miałem okazję przeczytać książkę Aktor musi grać, by żyć. Kamila Drecka przeprowadziła czytelników chronologicznie przez ważne wydarzenia z życia Barcisia. Fani Rancza na pewno znajdą kilka ciekawostek odnośnie Czerepacha i produkcji serialu. Wielki ukłon w stronę Artura. Mam wrażenie, że odkryłem tego aktora na nowo.
Odpowiedz