Wielka woda osiągnęła ogromny sukces na platformie Netflix. Czy kolejny serial zrealizowany przez twórców produkcji powieli ten schemat?
Historia o powodzi stulecia zdobyła uznanie widzów i była bardzo chętnie oglądana na Netflixie. Teraz wiemy, że powstanie serial o kolejnej tragedii związanej z wodą. W 1993 roku niedaleko niemieckiej wyspy Rugia zatonął „Jan Heweliusz”.
Rankiem 14 stycznia prom wypłynął ze Świnoujścia pomimo nieodpowiednich warunków – zapowiadano pogorszenie się pogody. Parę godzin później uderzył sztorm mający siłę prawie 12 stopni w skali Beauforta. Statek obrócił się do góry dnem. W katastrofie zginęło 55 osób. Podczas śledztwa odkryto, że prom był w nieodpowiednim stanie technicznym. Parę dni przed wypłynięciem została uszkodzona furta rufowa. „Jan Heweliusz” nie spełniał więc wymogów strugoszczelności, a mimo to udał się w trasę.
Rozpoczęcie prac nad serialem o katastrofie promu zapowiedziano w grudniu 2022 roku. Jan Holoubek będzie pełnił funkcję reżysera, Anna Kępińska – producentki, a Kasper Bajon – scenarzysty. Niestety aktualnie nie ma więcej informacji dotyczących nowej produkcji Netflixa.
Odpowiedz