10 postaci Marvela, które mogą pokonać Supermana bez kryptonitu!

Superman zdecydowanie nie jest tak potężny, jak ludzie myślą. Marvel stworzył mnóstwo bohaterów, którzy mogliby go pokonać w uczciwej walce!

Ilekroć wspomina się o najsilniejszych postaciach z komiksów, często przychodzi na myśl Superman. Człowiek ze stali od dawna uważany jest za największą potęgę w komiksach, dzięki jego wielu mocom, które czynią go prawie niezwyciężonym. To prawda, został pokonany, a nawet całkowicie zabity, ale wciąż powraca. Ze względną łatwością poradził sobie z niemal każdym zagrożeniem w uniwersum DC. Jednak można się zastanawiać, jak wypadłby we wszechświecie Marvela. Zostało to poruszone przy organizowaniu crossoverów, ale najczęściej jego walki były przerywane. Albo wygrywa, ponieważ nasz bohater się powstrzymuje, albo musi dołączyć do drużyny, aby uzyskać pomoc w pokonaniu złoczyńcy.

Biorąc pod uwagę liczbę zagrożeń, jakie niosą ze sobą światy Marvela, warto pomyśleć o tym, kto zdoła zmierzyć się z Supermanem. Niektóre postacie mogą się z nim równać pod względem siły. Inne potrafią manipulować magią, jedną z jego kluczowych słabości. Jeszcze inne są po prostu na wyższym poziomie i wykraczają poza to, z czym mógł sobie poradzić. Fajnie wyobrazić sobie, jak niektórym z nich spuszcza lanie lub nawet zbliża się do własnego zwycięstwa. Jednak nawet bez kryptonitu uniwersum Marvela może pochwalić się wieloma bohaterami, którzy byliby w stanie pokonać Supermana, często dość łatwo! Wybrałem dla Was 10 z nich.

10) Doktor Strange

Oprócz kryptonitu główną słabością Supermana jest magia. To uczyniłoby go łatwym celem dla najwyższego czarodzieja. Choć w zwykłej walce Strange nie jest mocny, jego magiczne moce dałyby mu odpowiednią przewagę. Stephen nie musi nawet się zbliżać, wystarczy kilka ruchów rękami i umieści Kal-Ela po drugiej stronie planety lub w innym wymiarze. Potrafi używać różnych zaklęć i sztuczek, aby powalić Supermana i poważnie go zranić. Powstrzymuje go jednak jego stara przysięga Hipokratesa, więc na pewno nie odebrałby przeciwnikowi życia (przez co ląduje na końcu naszego rankingu), ale z pewnością mógłby go bez problemu pokonać w bitwie.

9) Magneto

Oczywiście Mistrz Magnetyzmu ma wiele do zaoferowania w walce z Supermanem. W przypadku starcia w mieście, Magneto może po prostu zamienić ich otoczenie w nieskończoną ilość amunicji, aby rzucać budynkami, mostami czy też samochodami. Jednak jego moce są trudniejsze do zrozumienia, niż większość się spodziewa! Na przykład jego pola siłowe prawdopodobnie są w stanie powstrzymać ciosy Supermana. Potrafiłby także manipulować żelazem we krwi Człowieka ze stali, aby go osłabić i na przykład wywołać krwotok mózgowy. Kal-El to kosmita, ale jego biologia czyni go podatnym na ataki Eryka. A wszyscy wiemy, jak bezlitosny potrafi być.

8) Profesor X

Superman może być silniejszy i szybszy niż prawie wszyscy X-Meni, a gdyby chciał, to prawdopodobnie bez problemu zniszczyłby całą Szkołę Xaviera dla Uzdolnionej Młodzieży. Jednak jego umysł to zupełnie inna historia. Wykazano już, że jest on podatny na ataki telepatyczne i sam przyznał, że to jego największa obawa. Najpotężniejszy telepata na Ziemi mógłby go więc powalić. Xavier woli nie nadużywać swoich mocy, ale w starciu z takim przeciwnikiem może nie mieć innego wyboru, jak tylko zredukować pełny ciężar swoich zdolności, aby odciąć jego umysł. Superman może i góruje w walce fizycznej, ale w tej mentalnej Xavier łatwo wygrywa.

7) Thanos

Oczywiście dzięki Rękawicy Nieskończoności każdy jest w stanie pokonać Supermana, nawet ja. Jednak i bez tego Thanos byłby dla niego poważnym wyzwaniem. Jeśli chodzi o czystą moc, może on stawić czoła Hulkowi i innym równie silnym osobom, ale ma także wiele innych zdolności, które mu pomagają. Co ważniejsze, Szalony Tytan to genialny strateg i przebiegły wojownik, który potrafi uśpić czujność przeciwnika fałszywym poczuciem zwycięstwa. Jest całkowicie bezlitosny i wie, jak wykorzystać niewinnych jako sposób na odwrócenie uwagi Supermana, zanim zada śmiertelny cios. Rękawica czy nie, jest to kosmiczna istota, do której Kal-El nigdy nie powinien startować.

6) Doktor Doom

Zaskoczeni? Ci dwaj spotykają się na krótko w specjalnym komiksie z 1980 roku. Doom ucieka dzięki kryptonitowi, a także korzysta ze swojego immunitetu dyplomatycznego jako władca Latverii. Ale radzi sobie nawet bez nich. Fakt, że ten człowiek jest geniuszem najwyższej rangi i przebiegłym strategiem, czyni go bardzo niebezpiecznym. Superman doskonale wie, jakie szkody może wyrządzić Lex Luthor wyłącznie swoim umysłem, a złoczyńca Marvela jest niczym Luthor na dziesiątym poziomie pod względem knowań i bycia o krok do przodu. Jego zbroja daje mu ogromną moc, a głęboka znajomość magii z pewnością nie pozostanie bez wpływu na Kryptończyka, bez względu na to, jak bardzo się on stara.

5) Sentry

Sentry to najbliższy odpowiednik Supermana w uniwersum Marvela. Jednak wkurzony może być jeszcze silniejszy, ponieważ posiada „moc miliona eksplodujących słońc”. Nie ma co prawda termowzroku, ale dysponuje ogromną prędkością i siłą niczym u Hulka. Niestabilność psychiczna czyni go nieprzewidywalnym w walce. Ważnym czynnikiem jest jego dosłowna ciemna strona, Pustka. Ta żyjąca w nim potworna siła może uciec z nosiciela i sprawić, że stanie się jeszcze bardziej niebezpieczny. Superman może poradzić sobie z podstawową postacią bohatera Marvela, ale jeśli Pustka wejdzie do gry, nawet Człowiek ze Stali będzie bezradny.

4) Molecule Man

Wypadek w laboratorium uczynił Owena Reece’a najpotężniejszym człowiekiem w multiwersie Marvela. Może przekształcić wszystko wokół siebie w dowolny sposób. Potrafi zamienić Nowy Jork w pustynię, podnieść wyspy z głębin oceanu i połączyć Ziemię z Księżycem. Powstrzymuje go tylko fakt, że cała ta moc spoczywa w rękach faceta, który wolałby siedzieć w domu i oglądać telewizję. Owen woli bardziej „normalne” życie i w zasadzie zajmuje się jedynie poważnymi konfliktami, ponieważ obawia się, że jego moce mogą pogorszyć sytuację. Jednak jeśli musiałby włączyć się do tej walki, Superman nie byłby dla niego zagrożeniem. Wystarczy tylko skinąć głową czy mrugnąć, a zrobi z przeciwnikiem wszystko, co tylko zechce, od przemiany w szkło, po wysłanie go na drugą stronę wszechświata. Jeśli w uniwersum Marvela jest jeden Ziemianin, którego ostatni syn Kryptonu powinien unikać, to właśnie Molecule Man.

3) Thor

Punkt kulminacyjny crossoveru JLA/Avengers z lat dziewięćdziesiątych stanowiła walka Thora i Supermana. Najbardziej zdumiewające było to, że zobaczyliśmy, jak ten ostatni był w stanie utrzymać Mjolnir. Bohater DC zdawał się mieć przewagę, ale zasugerowano, że syn Odyna powstrzymuje się, ponieważ jego przeciwnik jest śmiertelnikiem. Gdyby więc Thor rzeczywiście uwolnił swoje moce, pewnie zdołałby go pokonać. To dosłownie bóg z wielowiekowym doświadczeniem i niezwykłą wytrzymałością, zdolny walczyć przez wiele dni. Ma też młot, który nie tylko zadaje poważny cios, ale może również przywołać potężną burzę z piorunami, a ta prawdopodobnie rozniesie ostatniego syna Kryptonu.

2) Dormammu

Władca Mrocznego Wymiaru, którego szersza publika poznała zapewne dopiero w filmie Doktor Strange. Ta potworna postać jest powstrzymywana przez różne, niezrozumiałe dla zwykłych śmiertelników zasady sił wyższych, żeby nie najechać Ziemi, ale mimo to wciąż próbuje. Superman ma oczywiście problemy z magią, co automatycznie oznacza trudności z jej pokonaniem. Dzięki wszystkiemu, od magicznych płomieni po armię Bezmyślnych, Dormammu może przytłoczyć go, zanim zada ostateczny cios. Jest to dosłownie istota demoniczna i ma moc, z którą nawet Człowiek ze Stali nie może się równać. No, chyba że zwinie wisiorek jednemu czarodziejowi.

1) Beyonder

Potężna postać to jedno, ale bycie własnym wszechświatem, to coś zupełnie innego. Beyonder ostatecznie przybrał jednak ludzką postać, by odkrywać świat Marvela. To oczywiście spowodowało słynny event Secret Wars. Gdyby chciał, mógłby wymazać całe uniwersum DC w mgnieniu oka. Tak naprawdę powstrzymuje go tylko ciekawość ludzi i chęć znalezienia własnego miejsca. Wyglądało na to, że w pewnym momencie poświęcił się, ale wrócił i sprawił, że wszyscy zaczęli się go bać. W rzeczywistości może trochę bawić się Supermanem w walce, ale ostatecznie nic, co ten może zrobić, nie zrani Beyondera.

 

1
0
Would love your thoughts, please comment.x