Trzeci tom serii Świata Akwilonu poświęconemu Magom to kolejna historia komiksowa, wobec której nie można przejść obojętnie. Dlaczego? 

Altherat, najpotężniejszy nekromanta, na polecenie Zakonu Cieni zmuszony został do wykonywania pracy nadwornego czarodzieja. Nie lubi tego, najchętniej pozbawiłby życia swojego władcę, ale nie może. Jego życie jest powiązane z królem Goddrickiem. Wykonuje polecenia głupiego i okrutnego monarchy, który marzy o władaniu całą Yrlanią. W tym celu musi podbić inne królestwa, aby móc przejąć władzę. 

Pewnego dnia na czarnoksiężnika padają poważne oskarżenia, jakoby miał przyczynić się do popełnienia morderstwa. Problem w tym, że Mag jest niewinny. Nie ma pojęcia, kto go wrabia. Dlaczego tajemniczy wróg chce się jego pozbyć?

Fabuła bywa niezwykle dynamiczna, stale coś się zmienia. Pojawiają się nowe wątki, sporo nieoczekiwanych zwrotów akcji. Chciałbym móc powiedzieć, że to dobre rozwiązanie – na pewno w większości tak – tutaj trochę w tym wszystkim bardzo łatwo się pogubić. Co chwilę jakieś zmiany, jakieś traktaty. Motyw przewodni – morderstwo – pojawia się znacznie później, co może prowadzić do dezorientacji. Jednak po jakimś czasie opowieść nabiera wiatru w żagle i łatwo jest się w niej odnaleźć. 

Altherat jako główny bohater pozytywnie mnie zaskoczył. To postać złożona i pełna wewnętrznych konfliktów – bardzo by chciał uwolnić się od Goddricka, ale nie może. Jego wewnętrzna walka między obowiązkiem wobec króla a osobistymi pragnieniami jest ukazana w sposób wyjątkowo przekonujący, co pozwala czytelnikowi w pełni zrozumieć maga motywacje. Doceniam, że twórcy Jean-Luc Istin i Vladimir Krstić zadbali o to, aby znacząco się wyróżniał na tle innych znanych mi postaci z tego uniwersum.

Jak w większości historii komiksowych ze Świata Akwilonu, mam ogromny niedosyt. Niektóre wątki potraktowano zbyt pobieżnie, a zdecydowanie warto było rozwinąć. Tom poświęcony Altheratowi powinien być podzielony na dwie części – wtedy ta cała historia zyskałaby większą autentyczność. Jestem prawie pewien, ten nekromanta musi jeszcze powrócić – sporo mógłby namieszać. 

Rysunki, jak zawsze, są na wysokim poziomie! Sceny bitw spektakularne – panorama niemal kinowa. Podczas czytania czuć było ten klimat mroczności, przygnębienia, wynikający z lat udręki Maga, jakiej doświadcza Mag pod rządami króla Goddricka. 

Świat Akwilonu: Magowie: Altherat to kolejny udany tom serii, który z pewnością przypadnie do gustu fanom mrocznej fantasy. Choć nie jest to arcydzieło, to nadal oferuje głęboką i wciągającą historię.

Dziękuję Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji.