Weles to jeden z najważniejszych bogów słowiańskich. Czy jednak naprawdę się do niego modlono? W nowej pozycji z serii Wierzenia i Zwyczaje dostaniemy garść informacji o bydlęcym bogu.
Jak autorka poradziła sobie z przekazaniem informacji?
Co wnosi ta książka?
Weles znany jest jako słowiański bóg zaświatów, bydła, magii i sztuki. Niestety o mitologii słowiańskiej wiadomo nie wiele, gdyż ilości zachowanych źródeł nie są zbyt pokaźne. Pojawiły się spekulacje co do istnienia Welesa, jako bóstwa i obiektu wierzeń. Michaela Gajdošíková Šebetovská postanowiła wziąć na siebie ten trud i zebrać informacje mogące poszerzyć wiedzę na temat bóstwa. Oprócz analizy etymologii imienia przystąpiła do analizy porównawczej z podobnymi istotami z innych mitologii. Autorka skrupulatnie omawia źródła, którymi się wspomaga, a dane fragmenty zawiera w swojej pracy, aby czytelnik również miał możliwość zapoznania z nimi.
Książka ta stanowi cenne źródło wiedzy nie tylko dla badaczy, ale również osób zainteresowanych tematem. Warto wspomnieć, iż jest to praca naukowa i takim też językiem została napisana. Próba odtworzenia pełnego obrazu Welesa to niemal niemożliwe zadanie, jednak autorka postanowiła pozbierać informacje, przeanalizować je i poukładać, zwracając wielokrotnie uwagę na możliwe błędy analityczne i niekompletne lub fałszywe źródła. Zagłębiając się w wierzenia Słowian, zawsze trzeba uważać na informacje i przyjmować je z dystansem. Cieszy mnie fakt, iż Michaela Gajdošíková Šebetovská jedynie zbiera wiadomości o Welesie, a wyrażając swoje zdanie, pozostawia czytelnikowi przestrzeń na własne przemyślenia.
Język chwilami bywa ciężki, jednak nie sprawia większych trudności ze zrozumieniem.
To, co nie przypadło mi do gustu, to ilość skrótów. Być może to moje problemy z pamięcią, ale jeśli widzę pierwszy raz jakiś tytuł, a raczej tytuły, bo było ich wiele, to nie będę w stanie wszystkich zapamiętać (np. Powieść Lat Minionych, przez resztę książki zapisywane jako PLM). Nie byłby to problem, gdyby nazw znajdowało się tam mniej.
Zostają tu przytaczane mity, jednak nie grają głównej roli. W centrum uwagi są faktyczne źródła, nawet takie, które wspominają o Welesie jednym słowem.
W środku znajdują się również fotografie rzeźb, obrazów i pism, które sprawiają, że lektura wydaje się lżejsza. Pozwalają również na odpoczynek oka od ściany tekstu.
Bardzo lubię książki z Wydawnictwa Replika. Są wykonane fachowo. Papier jest bardzo dobrej jakości, a litery czytelne, przez co oczy nie cierpią i tekst pochłania się szybciej. Mimo że podoba mi się motyw spójnych okładek, zastanawiam się, czy obrazki na nich nie zostały wygenerowane przez AI.
Uważam, że tytuł ten jest obowiązkowy dla tych, co badają mitologię słowiańską i są nią zainteresowani. Książka nie jest lekka, ale za to bogata w informacje i wartościowe porównania. Autorka wyjaśnia swoje działania, dlaczego robi tak, a nie inaczej i często zwraca się wprost do czytelnika. Warto wspomnieć, iż nie są to wszystkie informacje, a jedynie ich skrawek. Niemniej, to świetny wstęp i ułatwienie dla dalszych poszukiwań wiadomości o Welesie, bogu zaświatów.
Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz do recenzji.
