Wyjaśniamy, czy bohaterowie najnowszego serialu z Uniwersum Star Wars byli świadomi istnienia legendarnych Rycerzy Jedi.
Trzeba przyznać, że Andor to pierwszy gwiezdno-wojenny projekt, który całkowicie odseparowuje się od mistycznego Zakonu Jedi.
Część osób może się więc zastanawiać, czy bohaterowie serialu słyszeli o władających Mocą wojownikach i ich mieczach świetlnych.
Nie ulega wątpliwości, że swego czasu Mon Mothma, czy Saw Gerrera mieli z nimi do czynienia.
Co jednak z Cassianem i jego znajomymi z Ferrix?
To pytanie nurtowało między innymi Steve’a Weintraub’a z portalu Collider, który postanowił zaprosić do rozmowy samego twórcę programu.
W czasie wywiadu, Tony Gilroy, scenarzysta oraz reżyser serialu, postawił sprawę dość jasno.
Wedle jego słów, Cassian oraz jego koledzy prawdopodobnie nie mieli o niczym pojęcia.
Oto jego wypowiedź:
To jedno z pierwszych pytań, jakie sobie zadałem i wiesz co? Większość ludzi nie ma pojęcia (o Jedi). Wątpię, by ktokolwiek na Ferrix cokolwiek o nich wiedział. Nie sądzę.
Oraz dalsza część jego spostrzeżenia:
Nie sądzę, aby wiedzieli o rodzinie królewskiej. Wątpię, by zwracali na to uwagę. W końcu ile istot jest w tej gigantycznej galaktyce? Myślę, że zdecydowana większość wszystkich stworzeń czujących form w kosmosie, myślę, że świadomość istnienia Jedi i mieczy świetlnych jest dość niska.
Słowa Gilroya mają sens.
W końcu Andor pokazuje nam różne zakątki Uniwersum. Dzięki temu możemy lepiej poznać dane planety. Jedną z takich planet jest dość odizolowana Ferrix. Jej obywatele są raczej skupieni na swoim społeczeństwie oraz własnych interesach. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że większość tamtejszych mieszkańców nigdy nie słyszała ani o Jedi, ani o Skywalkerach.
Czy spodziewaliście się takiego wyjaśnienia?
Odpowiedz