W niedawnym wywiadzie aktor podzielił się swoimi przemyśleniami odnośnie możliwego powrotu jego postaci.
Mężczyzna zagrał znanego mutanta Charlesa Xaviera, który posiada zdolności telepatyczne, a także jest geniuszem intelektualnym. Odgrywał tę postać przez osiem lat, zaczynając od filmu X-Men: Pierwsza klasa w 2011 roku, kończąc na produkcji X-Men: Mroczna Phoenix. Był młodszą wersją Profesora X graną wcześniej przez Patricka Stewarta. Projekt kończący sagę multiwersum w MCU wzbudza ogromne zainteresowanie wśród fanów. Pojawiają się plotki mówiące, że McAvoy może pojawić się w filmie.
W rozmowie z GQ aktor odniósł się do możliwości powrotu do produkcji Marvela. Dodał, że nawet jeśli dostałby wiadomość od Kevina Feige, to nie mówiłby o tym publicznie. W tym samym wywiadzie przyznał, że filmy, w których grał jako Profesor X, były jednym z najbardziej pozytywnych doświadczeń, jakie miał ze studiem. Z jego ust wypłynęły też słowa krytyki mówiące o tym, że nie został wykorzystany pełny potencjał relacji między Xavierem a Magneto.
Gdyby udało się zaangażować McAvoya w projekt to na pewno każdy chciałby, żeby było to tajemnicą. Wszyscy wiedzą jak plotki i przecieki zepsuły niespodzianki w Spider-Man: Bez drogi do domu. Postać mogłaby pomóc wprowadzić mutantów do MCU. Sam aktor może być Charlsem Xavierem z głównego uniwersum, jest przecież w sile wieku.
Premiera Avengers: Secret Wars zapowiedziana jest na 1 maja 2026 roku. Szczegóły projektu są na razie trzymane w tajemnicy.
Komentarzy