Charlie Cox ponownie odnosi się do tego, czy jego postać jest tą samą wersją, którą grał w serialu od Netflixa.

Aktor zdobył sympatię widzów dzięki przygodom diabła z Hell’s Kitchen. Na platformie streamingowej otrzymaliśmy trzy sezony tego wspaniałego dzieła, jednak prawa do postaci wróciły do Marvela. Teraz Charlie Cox został zatrudniony przez Kevina Feige do odegrania tej samej roli, tym razem w MCU. Wystąpił już on w krótkiej roli epizodycznej jako prawnik Petera Parkera w Spider-Man: Bez drogi do domu. Następnie pojawił się w dwóch ostatnich odcinkach Mecenas She-Hulk, a w przyszłości ma otrzymać własny serial zatytułowany Daredevil: Born Again. Wszyscy zastanawiają się, czy te wersja postaci z Netflixa i z MCU to ta sama osoba, czy może są to warianty z różnych wszechświatów.

Charlie Cox został o to zapytany w wywiadzie dla iNews. Aktor odpowiedział, że nie sądzi, by były to dwie różne osoby. Jego zdaniem mamy do czynienia z innym okresem życia Daredevila. Dodał również, że nie przeczytał jeszcze scenariusza do zbliżającego się serialu, co wskazuje, że sam aktor nie wie o kanonicznym statusie jego charakteru.

Jest dosyć mocno wątpliwe, żeby Cox nie przeczytał jeszcze scenariusza do serialu, który zdjęcia zaczyna już niebawem, bo w lutym. Zapewne są to manipulację aktora, aby nie zdradzać szczegółów projektu. Według różnych doniesień możemy w nim zobaczyć kilka powracających postaci, które pojawiły się w produkcjach Marvela od Netflixa. Premiera Daredevil: Born Again zapowiedziana jest na wiosnę 2024 roku.