Każdy czasami potrzebuje odrobiny luzu. Inni uprawiają sport czy oglądają jakąś komedię. A gdyby tak… poczytać wierszyki tylko dla dzieci (pozornie)?
Wierszyki i wierszykowane bajki to coś, co z pewnością większa część z nas zna z dzieciństwa. Taka forma zachęcania najmłodszych była i wciąż jest bardzo popularna. Do dzisiaj z wielkim sentymentem wspominam Spóźnionego słowika czy Lokomotywę. I dlatego tym chętniej sięgnęłam po komplet Wierszyków autorstwa Doroty Gellner.
Wesoła rodzinka
Historia o kreatywnej dziewczynce, rysującej sobie wymyśloną rodzinę. Tylko dlaczego ona nagle ożywa? I dlaczego znika z kartki i ucieka w siną dal?
Siostrzyczki Moniczki
Prosta opowieść o trzech dziewczynkach, z czego dwie to siostry tytułowej Moniczki. Zastanawiałam się przez chwilę, gdzie są rodzice tych „małych kobietek”. Ale jest to w końcu książka przeznaczona dla dzieci. A mali odbiorcy raczej nie zadają sobie takich pytań, prawda?
Przyjęcie
Krótka przypowiastka ucząca wszystkie młode damy, aby do wyjścia na jakieś przyjęcie nie szykowały się „jak sójka za morze”. Bo finalnie może okazać się, że owa uroczystość zdążyła się skończyć, zanim przygotowania się zakończyły. A raczej byłaby to niemiła niespodzianka, zwłaszcza jeśli zależy nam na tej uczcie.
Dzień i noc
Tu mamy przedstawiony taki raczej typowy plan dnia dla każdego człowieka, tego małego i dużego. Jedni wstają skoro świt, inni śpią jak najdłużej. Dalej śniadanie, obiad, może nawet podwieczorek, a wieczorem kolacja, czyli coś, co zna większość z nas. Potem nadchodzi noc i pora do łóżek. Ale powiedzmy sobie szczerze – komu się chce tak wcześnie kłaść spać, co?
Skrzat
Typowy przypadek, kiedy najmłodsze dziecko sprawia problemy. A to wywraca do góry nogami życie całej rodziny. Zwłaszcza gdy przychodzi pora na usypianie niesfornego brzdąca. Każdy próbuje temu podołać, ale ostatecznie malec wszystkich pokonuje. Sama wiem to z doświadczenia, kiedy jeszcze moja młodsza siostra była niemowlęciem. Nie dało się zasnąć, póki ona sama tego nie zrobiła. A czasami mogło to trwać naprawdę długo.
Sprzątanie
Doskonały antyporadnik, jak NIE sprzątać. Szczególnie jeśli porządkuje się w pośpiechu. Powstaje wtedy jeszcze większy bałagan i finalnie okazuje się, że mamy więcej roboty niż na początku. Nie mówię, że lepiej żyć w nieładzie, ale czasami warto jednak przystopować i nie robić niczego „na szybko”.
Podsumowanie
Każdy jeden wierszyk podobał mi się tak samo. Żartobliwy, czarujący i będący w stanie poruszyć zarówno małych, jak i dużych, znających zapewne przedstawione sytuacje „z własnego podwórka”. Polecam wszystkim, bo sama, mimo że dawno przestałam być dzieckiem, bawiłam się świetnie.
Moja ocena: 10/10
Odpowiedz