Ósmy odcinek 7 sezonu zatytułowany „Anaconda” pokazał nam kawałek nadchodzącego serialu, który będzie pierwszym spin-offem The 100.
Anaconda pokazała nam historię krótko przed końcem świata na Ziemi. Spodziewałem się znacznie więcej. Odpowiada na ważne pytania, typu jak ludzie przeżyli na ojczystej planecie. Jak udało im się odkryć anomalię? Mogliśmy też zobaczyć Beccę w akcji (szkoda, że na tak krótko) i przy okazji poznać jej pierwotny plan. Jednak wraz nie dowiedzieliśmy się najważniejszej rzeczy: dlaczego ludzie chcieli zniszczyć planetę?
Bardzo mi się podobało wyjaśnienie powstania nazwy Trikru. Nie spodziewałem się, że wywodzi się ona jeszcze z okresu przed zniszczeniem Ziemi. Mam nadzieję, że będziemy mogli dalej śledzić w spin-offie rozwój tej grupy.
Myślę, że pilot pierwszego spin-offu The 100 zapowiada się dobrze, chociaż mógł być znacznie lepiej zrobiony. Mam nadzieję, że pokaże w najbliższej przyszłości relację między rodzeństwem oraz budowanie świata od podstaw i to, w jaki sposób doszło do panowania Komandorów.

Liczę, że zobaczymy jeszcze Gemmę (Crystal Balint), matkę Callie, będącą dla swojej córki latarnią, która wyznacza drogę. Już w samym pilocie podjęła bardzo trudne decyzje – pójście do bunkra, pozostanie z Billem i pomoc w ucieczce dziewczynie. Mam nadzieję, że jeszcze ją zobaczymy, bo postać ma ogromny potencjał i cieszę się, że widzieliśmy, jak zakłada kostium, aby uniknąć napromieniowania.
Wracając już do Clarke, bardzo dobrym ruchem było zbliżenie kamery na jej wyraz twarzy i to, w jaki sposób próbuje przetrawić informację. Producenci nie zapomnieli o reszcie paczki Raven oraz Millera, który w pewnym momencie przejął dowodzenie. Miło z jego strony.
Zbliżając się powoli do końca pokazanie Echo, Octavii i Diyozy jako nowych wojowników Bardo, było dla mnie ogromnym szokiem. Jestem przekonany, że są świetne w tej roli, ale wątpię, aby nie miały jakiegoś celu.
Wyjątkowo recenzja ósmego odcinka ostatniego sezonu jest krótka, ponieważ nie ma zbytnio wiele o czym pisać. Ogólnie oceniam bardzo pozytywnie pilot do pierwszego spin-offu The 100. Mam nadzieję, że będzie równie dobry, jak serial-matka.
Odpowiedz