„Kaczogród. Pierścień mumii i inne historie z lat 1942–1943” – recenzja komiksu

Carl Barks już na zawsze zapisał się na kartach historii. Stworzony przez niego Kaczogród jest ponadczasowy. 

Publikacja zaczyna się od rozdziału zatytułowanego Złoto piratów – pierwsza powieść o kaczorach, do której rysunki współtworzył Carl Barks, a zarazem najdłuższa w jego dorobku. Całość liczy sześciesiąt stron. Potem pojawia się wiele innych przygód Kaczora Donalda i jego podopiecznych, między innymi: Zmysł Orientacji, Pierścień Mumii, Skutki Dobrych Uczynków

Jak zawsze jestem zachwycony Kaczogrodem. Jest to niezwykła opowieść o kaczkach, które przeżywają szalone przygody, takie jak kłopoty z sąsiadem Jonesem. Chcąc na zawsze zakończyć spór, Donald wyciąga rękę na zgodę. Każda jego próba, która miałaby złagodzić konflikt, pogarsza sytuację. Rozdział Zakuty kaczor wywołał największy uśmiech na mojej twarzy. Podobnie jak problemy, które napotkał główny bohater, zmagając się z tresowaną małpą. Najbardziej lubię jego przekomarzanki z Hyziem, Dyziem i Zyziem. 

Pomimo upływu kilkudziesięciu lat Kaczogród nadal pozostaje ponadczasowy. Jest to komiks dla całej rodziny, niezależnie od wieku. Bardzo dobrze narysowana, napisana i wydana historia rysunkowa, chociaż zabrakło mi wielu znanych postaci, między innymi Sknerusa McKwacza. Natomiast osoby, które zechcą zagłębić się w historię Carla Barksa i jego współpracy z Disneyem, na początku znajdą szereg ciekawych, krótkich historii o rysowniku.  

Poprzednia recenzja: Kaczogród. Skarb Pizarra i inne historie z lat 1958–1959

Jestem miłośnikiem fantastyki oraz świata Pokemonów i uniwersum Marvela. W wolnych chwilach lubię oglądać mało znane produkcje, o których nikt nie słyszał.
0
Would love your thoughts, please comment.x