Wydawnictwo Egmont pod koniec 2022 roku wydało najnowszy komiks umiejscowiony w świecie najsłynniejszego detektywa w historii. Czy polecam ten tytuł?
Dla fanów uniwersum stworzonego przez Arthura Conana Doyle, spin-off poświęcony największemu przeciwnikowi detektywa od pierwszych stron zwiastował, że będzie to coś ciekawego. Fabuła rozpoczyna się w momencie, gdy Moriarty próbuje przetrwać w piekle Wielkich Przedwiecznych, do którego trafił pod koniec mini cyklu Sherlock Holmes i Necronomicon. Jego celem jest ucieczka z tego miejsca, jednak jest tam ciągle poddawany torturom przez bogów, by zdradzić tajemnicę otwarcia przejścia na Ziemię. Czytelnicy będą mogli wziąć udział w wyprawie do otchłani i odkryć, jaki jest główny cel bohatera komiksu.
Przedwieczni są zafascynowani ludźmi tak samo, jak dzieci zabawkami.
Podczas tej tułaczki Moriarty odwiedza swoją dawną współpracownicę i składa jej nieoczekiwaną propozycję.
Opowieści o Sherlocku zostały napisane przez doświadczonego francuskiego scenarzystę, Sylvaina Corduriégo, który jest współautorem wielu serii fantastycznych i historycznych. Rysunki stworzył Włoch Andrea Fattori, który wcześniej pracował nad ilustracjami do opowieści Mambo Italiano i Angel.
Śmierć największego wroga Sherlocka Holmesa była przypadkowa. W komiksie Sherlock Holmes: Kroniki Moriarty’ego. Odrodzenie Tom 1 czytelnik znajdzie dwie historie: z przeszłości i teraźniejszości. Ta pierwsza skupia się na pobycie Moriarty’ego w piekle Wielkich Przedwieczych, a druga na tym, jak się wydostał i próbuje znaleźć księgę Necronomicon. Główny bohater jest opisany jako inteligentny, przebiegły i mistrzowski w swych intrygach. Cechuje go też bezwzględność i skrupulatność.
Sherlock Holmes: Kroniki Moriarty’ego. Odrodzenie Tom 1 to komiks pełen niebezpieczeństw, intryg i tajemnic, który z pewnością zainteresuje miłośników klasycznych opowieści o detektywie, a także osoby, które szukają czegoś więcej niż tylko kryminału.
Dziękuje Wydawnictwu Egmont za egzemplarz od recenzji.
Komentarzy