Marvel zmienił większość pierwszego odcinka „She-Hulk” po jego nakręceniu

Jak donosi główna scenarzystka serialu, większość scen z premierowego odcinka miała pojawić się dopiero w ósmym epizodzie.

Seria zadebiutowała 18. sierpnia na Disney+ i będzie liczyć dziewięć odcinków, wydawanych co tydzień. Produkcja ciągle napotykała jakieś problemy, jak efekty specjalne czy obawy za kulisami, że serial nie spełnił oczekiwań. Pomimo tego reakcja krytyków na pierwsze cztery odcinki była zdecydowanie pozytywna.

Główna scenarzystka serialu Jessica Gao w rozmowie dla Variety wyjawiła, że kolejność epizodów została zamieniona w post produkcji.

Większość pilotażu, który widzisz, była w rzeczywistości odcinkiem ósmym. Czekaliśmy do samego końca sezonu, aby naprawdę ujawnić jej historię pochodzenia.

Zapytana, dlaczego podjęto taką, a nie inną decyzję odpowiedziała:

Istniało kilka czynników prowadzących do decyzji, ale tak naprawdę pod koniec dnia po prostu zdaliśmy sobie sprawę, że ludzie naprawdę chcieliby poznać te informacje wcześniej. Trudno było im nie znać historii pochodzenia, a następnie poznać tę postać.

Patrząc na ostatnie odcinki seriali MCU, bohaterowie zawsze musieli zmagać się z emocjonalnym problemem. Na przykład podróż Wandy w głąb pamięci w WandaVision czy Marc Spector powracający do traumatycznego dzieciństwa w Moon Knight. Pierwotnie Jennifer Walters miała, więc mieć podobny problem w ostatnim odcinku, co wspomniane produkcje.

0
Would love your thoughts, please comment.x