Trwający obecnie spinoff The Walking Dead, poświęcony Darylowi i Carol, przechodzi poważną zmianę.

Źródła potwierdzają, że McBride nie będzie już zaangażowana. Zamiast tego nowa seria skupi się na Darylu.

„Melissa McBride dała życie jednej z najbardziej interesujących, prawdziwych, ludzkich i popularnych postaci w The Walking Dead Universe”, powiedział rzecznik sieci w oświadczeniu dla TVLine. Niestety nie jest już w stanie uczestniczyć w ogłoszonym wcześniej spinoffie skupiającym się na postaciach Daryla Dixona i Carol Peletier, którego akcja zostanie ustawiona i nakręcona w Europie tego lata, a premiera w przyszłym roku. Przeprowadzka do Europy stała się wówczas logistycznie nie do utrzymania dla Melissy. Wiemy, że fani będą rozczarowani tą wiadomością, ale The Walking Dead nadal rośnie i rozwija się w interesujący sposób i mamy wielką nadzieję, że zobaczymy Carol ponownie w najbliższej przyszłości.

„To słodko-gorzkie zakończenie [flagowej serii]”, powiedział Kang w oświadczeniu w tamtym czasie, „ale nie mogłem być bardziej podekscytowany współpracą ze Scottem Gimple i AMC nad opracowaniem nowej serii dla Daryla i Carol. Praca z Normanem Reedusem i Melissą McBride była punktem kulminacyjnym mojej kariery i cieszę się, że możemy dalej razem opowiadać historie”.

Przypomnijmy, że na początku tego miesiąca wyemitowano ostatni odcinek drugiego z trzech łuków, które składają się na jedenasty i ostatni sezon serialu. Jeszcze jeden ośmioodcinkowy wątek jest jeszcze przed nami, po zakończeniu obecnie emitowanego siódmego sezonu Fear the Walking Dead.