Gdy masz siostrę wspierającą, załamania Ci nie grożą!

Emma i Wioletta. Kiedy mija zachwyt, Jerome Hamon i Lena Sayaphoum

Każdy z nas, niezależnie od wieku, potrzebuje wsparcia w swoim życiu. Jedni się przyznają do, jak się niektórym wydaje, słabości, inni zachowają ją dla siebie, co nie jest zbyt dobrym pomysłem. Ale grunt to mieć kogoś, kto chce tę pomoc dać. A jak się to odnosi do Emmy i Wioletty, z którymi spotykamy się już trzeci raz?

Coraz większa presja

Im dalej w las, tym trudniej. Obie dziewczyny stają przed coraz większymi wyzwaniami, którym nie zawsze podołają od razu. Starsza musi znaleźć własny styl taneczny, by móc się dostosować do grupy i móc dalej się rozwijać. Za to młodsza odczuwa spory stres związany z rolą, jaką dostała w związku z nadchodzącym przedstawieniem. Ale obie mają kogoś, kto je wspiera i motywuje do dalszego działania. U Emmy jest to kolega z grupy, a u Wioletty koleżanka z klasy oraz sama Emma. To coś, czego potrzebuje każda młoda (i nie tylko) osoba, doświadczająca jakichś zmian w życiu.

Stres, stres, stres…

Im bliżej obu wielkim wydarzeniom, tym poddenerwowanie narasta bardziej i bardziej. Emma jest prawie gotowa zrezygnować z występu, ale obecność starszej siostry podnosi ją na duchu. Przedstawienie wspaniale się udaje, młoda tancerka praktycznie zapomina o zdenerwowaniu. Bo tak właśnie wygląda realne, prawdziwie działające wsparcie. Nie wystarczy samo dobre słowo, czasami trzeba też być obok, bo ktoś może tego potrzebować. Zwykłej obecności pokazującej, że jesteśmy na dobre i na złe. Ja również mogłam na to liczyć. Zarówno na rodziców, jak i młodsze rodzeństwo. Każdy pomagał najlepiej jak mógł, dzięki czemu nie czułam się tak całkiem sama ze swoimi problemami.

Podsumowanie

Emma i Wioletta: Kiedy mija zachwyt to już trzeci tom fenomenalnego komiksu o dwóch siostrach zakochanych w tańcu, jedna w nowoczesnym, druga w klasycznym. Tym razem poruszony był wątek wsparcia i tego, jak bardzo jest ono istotne w życiu człowieka, zwłaszcza tak młodego i dorastającego. Każda strona, każdy rysunek poruszał mnie do głębi, a nie jest to łatwe, po wielu pozycjach przeczytanych przez tyle lat w moim 22-letnim życiu. Każdemu, z całego serca, życzę takiego wsparcia, jakie w trudnych chwilach otrzymały dziewczyny. Oby wszystkie Wasze wątpliwości i problemy przeminęły równie szybko i bez większych trudności!

Moja ocena:

10/10

Cześć, tu Ola. Zgodnie ze swoim pseudonimem zaczytuję się głównie w fantastyce, ale nie pogardzę też dobrym kryminałem. Wciąż odkrywam nowe, ciekawe dla mnie gatunki książek. Gram też w gry( zazwyczaj przygodowe typu Tomb Raider czy ASC) Jestem szczęśliwa, że mogę Cię poznać!
0
Would love your thoughts, please comment.x