Szykujcie się do bycia zazdrosnymi, miłośnicy Supernatural!
Jensen Ackles, który od 2005 roku grał Deana Winchestera w serialu CW, zdradził Digital Spy i innym mediom, że w końcu otrzymał pozwolenie na wejście w posiadanie czegoś z serialu, na co miał oko od lat.
Ostatniego dnia na planie na pewno wezmę coś, na co miałem oko od samego początku Supernatural. Nie ma w tym nic złego, to nie kradzież. Mam pozwolenie.
Błagałem i prosiłem przez lata, i w tym roku wreszcie się udało. Pozwolą mi odjechać do domu Impalą.
Fani Supernatural wiedzą, jak istotna jest to sprawa, bowiem czarny Chevrolet Impala z 1967 roku należący do Deana był tak ważną częścią serialu, że niemal stał się postacią samą w sobie.
Dean nawet nazywa samochód swoją „dziecinką”, więc wydaje się słuszne, żeby aktor, który go grał, mógł na zawsze zabrać go do domu po zakończeniu serialu.
Choć jego współgwiazda, Jared Padalecki, który gra Sama Winchestera, stracił Impalę, to i tak nie opuści planu z pustymi rękoma — nawet jeśli nie zdołał zdobyć tej jednej konkretnej pamiątki.
Mam kilka drobiazgów tu i tam. Ale nigdy się do tego nie przyznam. Zostaną ze mną na zawsze i tak nikt z ekipy nie będzie za nimi tęsknił.
„Miałem zamiar ukraść bunkier Ludzi Pisma, ale niestety nie zmieściłby się w moim samochodzie. Jednak mam tu i ówdzie kilka drobiazgów, które mam nadzieję zostaną ze mną na zawsze.”
Niestety nie zdradzili nam żadnych poważnych spoilerów o tym, co się stanie w finałowym odcinku serialu. W zamian obiecali, że będzie to „emocjonalne” przeżycie.
Oto co Jensen miał do powiedzenia na ten temat:
Oba ostatnie scenariusze wzbudziły we mnie duże emocje, gdy je czytałem. Gdy będziemy filmować koniec będę musiał zrobić to, co Dean i stłumić wszelkie uczucia.
A wy co byście zabrali z planu Supernatural, gdybyście mieli taką możliwość?
