Ten odcinek pokazał nam, że główna bohaterka oprócz zdolności do walki posiada również talent do zorganizowania skoku na muzeum.
Myślę, że najlepszym wątkiem tego epizodu, od którego po prostu trzeba zacząć, był wspólny napad. Wszystko po to, żeby zabrać sztylet jeszcze przed pojawieniem się dobrze nam znanej Zhilan (Yvonne Chapman). Cała ekipa z Nicky (Olivia Liang) na czele obmyśliła plan nie do podważenia.
W międzyczasie na podziemnym parkingu Althea (Shannon Dang) zostaje zaczepiona przez mężczyznę, który okazuje się być prawnikiem jej byłego szefa. Oferuje jej czek w zamian za podpisanie umowy poufności i uciszenie całej sprawy. Jeżeli się nie zgodzi, jej rodzina i przyjaciele stracą swoją reputację. Ostatecznie nie ma ona chyba innego wyjścia, lecz robi to już na swoich warunkach. Podwyższa kwotę i przekazuje pieniądze na Klinikę Chińskiego Centrum Medycznego, tym samym ratując pracę swojego brata.
Wracając jednak do tematu, każdy z grupy dostaje swoje zadanie, z którego moim zdaniem doskonale się wywiązuje, mimo że za wszystko tak czy siak odpowiedzialna jest Nicky. Henry (Eddie Liu) jako partner w zbrodni pomaga bohaterce, Althea zajmuje się wszystkimi możliwymi zabezpieczeniami komputerowymi i kamerami, a Ryan (Jon Prasida) odwraca uwagę strażników na sali.
Wszystko idzie zgodnie z planem do czasu pojawienia się tajemniczych gości z bronią, którzy również poszukują artefaktu. Jednak Nicky i Henry nie mają z tym większego problemu. Wykorzystując swoje umiejętności walki, w mgnieniu oka powalają na ziemię trzech dorosłych facetów. Następnie z uśmiechem na twarzy wracają na imprezę, spędzić resztę czasu z rodziną Shen.
Akcja zakończyłaby się sukcesem, gdyby nie zjawienie się Zhilan we własnej osobie. Wykorzystuje strach Nicky i – jak gdyby nigdy nic – wyciąga jej sztylet z kieszeni, chwilę potem wychodząc z przyjęcia. Niedługo później dziewczyna dogania uciekinierkę i tutaj zaczyna się moja ulubiona scena z całego odcinka – walka bohaterek.
Niestety nie kończy się to zbyt dobrze, ponieważ Nicky przegrywa pojedynek, a Zhilan ucieka. Główna bohaterka będzie musiała obmyślić kolejne plany znalezienia nowych artefaktów lub przechwycenia tych wcześniejszych. Możliwości jest dużo, którą drogą pójdzie więc dziewczyna? Tego, mam nadzieję, dowiemy się wkrótce.
Dla mnie odcinek był naprawdę interesujący i z ręką na sercu mogę polecić obejrzenie go. Mimo przegranej, świetnie było zobaczyć tę potyczkę o sztylet. Ale też miło oglądało się rodzinę Shen walczącą o to, co słuszne, nawet jeśli było to troszeczkę nielegalne.
