Piraci z Karaibów powrócą i to prawdopodobnie w dwóch odsłonach. Disney właśnie zapowiedział nowy projekt, któremu przewodzą kobiety.
Pięć odsłon zarobiło na świecie ponad 4,6 mld dolarów, głównie dzięki charyzmatycznej postaci Jacka Sparrowa. Przez oskarżenia stawiane przez byłą żonę Johnny Depp stracił rolę w kolejnej odsłonie, ale Disney ma teraz nową silną osobowość w obsadzie – Margot Robbie.
O nowych Piratach z Karaibów wiedzieliśmy już w październiku zeszłego roku. Tamtym rebootem zajmował się Ted Elliott i Craig Mazin. Teraz okazuje się, że ruszyły wstępne prace nad innym filmem. Główną gwiazdą ma być Margot Robbie, a scenariusz napisze Christina Hodson. Ta sama, która pracowała z Robbie przy jej poprzednim filmie o Harley Quinn – Ptaki nocy. Jestem zaskoczona, to może być ciekawa produkcja!
Poza tym wiadomo, że producentem obu filmów będzie Jerry Bruckheimer. Kilka tygodni temu mówił, że trwają prace nad szkicem scenariusza, który zostanie przedstawiony Disneyowi.
Przypomnijmy, że Depp został skreślony z kolejnych Piratów z Karaibów po oskarżeniach, które wysunęła przeciw niemu Amber Heard. Depp miał maltretować ówczesną żonę, ale z czasem sprawy przybrały inny obrót. Na jaw wyszły nowe dowody, nagrania ich rozmów, z których prawdopodobnie wynika, że to Johnny był ofiarą przemocy domowej, a nie Amber.
Depp toczy teraz kilka batalii sądowych z byłą żoną i gazetami, które zniszczyły mu wizerunek, co doprowadziło między innymi do utraty głównej roli w kolejnym filmie Disneya.
Szkoda, że nie zobaczymy Johnny’ego w kolejnej odsłonie.
A Wy co o tym sądzicie? Czekacie na kolejne części?
