Myślę, że każdy z nas ma w sobie chociaż odrobinę wrażliwości, ale jest ona skierowana ku różnym zjawiskom. Mogą to być zwierzęta, poszkodowani ludzie i ich historie oraz… przyroda, cierpiąca przez krzywdzące czyny ludzi. A jak dobrze wiemy z poprzednich dwóch komiksów, Filipina Lomar pomoże każdemu, kto o tę pomoc poprosi.
Na kłopoty Filipina!
Na początku mamy przedstawioną dobrze zaplanowaną scenkę, przypominającą te z najlepszych filmów akcji. Zawierała w sobie wojnę gangów (a raczej pojedynek króla gangusów i jakiegoś podlotka), drobny szantaż i porwanie „księżniczki”, czyli naszej głównej bohaterki. Cała sytuacja jest przedstawiona w bardzo humorystyczny sposób, z dużą dozą dystansu i udawanego, komediowego wręcz dramatyzmu. Dalsza część komiksu przebiega już zwyczajowo tak jak poprzednie dwa tomy. Filipina otrzymuje kolejne zlecenie, do którego podchodzi z dużą zaciętością. Oczywiście, jak to bywa w takich sytuacjach, mieszanie się w interesy niebezpiecznych ludzi nie kończy się dobrze dla naszej pani detektyw.
Nie tacy chłopcy mili, jak się opisują?
Sytuacja opisana w komiksie wydaje się pełna napięcia i niepokoju., Szczególnie gdy mężczyźni, którzy wrobili kuzyna zleceniodawcy w kradzież, okazują się mieć jeszcze wiele innych grzeszków na sumieniu. Autor w ciekawy sposób przedstawia historię, która wciąga i przez to zmusza czytelnika do kontynuowania lektury. Filipina nie poddaje się w obliczu trudnych sytuacji. Koniec końców dokopuje się do źródła… i to bardzo śmierdzącego. Każdy szczegół tej intrygi był przemyślany i doskonale zaplanowany, ale dla głównej bohaterki nie ma spraw nierozwiązywalnych. Dzięki jej sprytowi kuzynek blondasek wychodzi na wolność! Mimo pozornie szczęśliwego zakończenia wciąż dręczy mnie pytanie: „co jest nie tak w tej historii?”.
Podsumowanie
Sprawy kryminalne Filipiny Lomar 3. Zatruta woda Dominique’a Zay’a to już trzeci tom przygód młodocianej pani detektyw. Rysunki tak jak w poprzednich częściach są realistyczne, prawie jakby były to zdjęcia, co tylko dodaje uroku i wiarygodności całej historii. Mamy tu trucicieli przyrody, przelotny romans i podwójne dno. A może i potrójne? Ale o tym przekonajcie się już sami, drodzy czytelnicy.
Komiks udostępniony do recenzji dzięki uprzejmości Wydawnictwa Egmont.
Odpowiedz