Wszystko kiedyś się kończy — recenzja „The Kissing Booth: Ten ostatni raz”

Dzięki Beth mogliśmy poznać historię Noah, Lee i Elle. Ten wspaniały czas pokazał nam, jak silne mogą być miłość i przyjaźń. Jak zakończyła się ta historia? Podobnie jak w filmie czy zupełnie inaczej?

Elle staje przed trudnym wyborem: pójść na Harvard i być blisko swojego ukochanego czy studiować w Berkeley wraz z Lee. Jaką decyzję podejmie?
Tymczasem w domku przy plaży bohaterowie odnajdują listę szalonych rzeczy, które zawsze chcieli zrobić. To lato okaże się inne niż wszystkie. Później już nic nie będzie takie samo.

Zaczynając czytać, od razu rzuciło mi się w oczy, jak bardzo książka różni się od filmu. Wiele sytuacji zostało na wielkim ekranie pominiętych, a szkoda.

Na przykład przyjaźń Leviego i Elle w filmowej odsłonie dobiegła kresu tuż po zakończeniu roku szkolnego. Natomiast w powieści cały czas utrzymują ze sobą kontakt. Czemu nie mogło być tak w ekranizacji? Kolejny raz wielki potencjał tego bohatera nie zostaje doceniony i jest on spychany na dalszy plan.

Przyznam, że jestem oburzona tym faktem. Levi od samego początku zasługiwał na więcej, gdyż jest uczuciowym, miłym, dobrym facetem. Potrafi wysłuchać, dać dobrą radę i rozbawić do łez.

Ja, jako wielka fanka Harry’ego Pottera, w mgnieniu oka wyłapywałam w jego rozmowach z Elle nawiązania do słynnego czarodzieja. I znowu wielka szkoda, że w filmie tego zabrakło. Może wtedy nie byłby tak nudny?

Jak w książce wypadło zakończenie?
Szczerze mogę powiedzieć, że jest sto razy lepsze od filmowego. W tym tutaj dostajemy więcej konkretów. Dowiadujemy się, jak naprawdę mają się sprawy między Lee i Rachel. I tu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
A co z Elle i Noah? Zapewne pamiętacie, jak scenarzyści postanowili zakończyć ich wątek. Wielu to się nie spodobało, ale zdradzę Wam, że w powieści ta historia kończy się zupełnie inaczej…

Gdy dostałam tę pozycję od wydawnictwa, bałam się, że zawiedzie mnie tak samo jak ekranizacja. Jednak miło się zaskoczyłam! Śmiało można tutaj użyć słynnych słów książkoholików, że książka jest lepsza od filmu.

Serdecznie polecam wszystkim tę lekturę. Czyta się ją miło, przyjemnie i z uśmiechem na twarzy. Wyruszcie po raz ostatni w niesamowitą przygodę z Lee, Elle i Noah. Miłego czytania, kochani!

Absolwentka technikum informatycznego. W wolnych chwilach czytam książki, oglądam filmy i seriale oraz spędzam czas z przyjaciółmi. Uwielbiam dobrą herbatkę oraz zwierzęta. Kocham wszystko co związane z fantastyką, ale nie pogardzę też inną tematyką książek.
0
Would love your thoughts, please comment.x