„Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonał niemożliwego” – recenzja

W 2020 roku praktycznie wszystkie państwa ogłaszały lockdown. Po raz pierwszy od dawna musieliśmy zmierzyć się z nieznaną dotychczas chorobą zakaźną. 

Nakładem Wydawnictwa Insignis ukazała się książka zatytułowana Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonał niemożliwego. Jest to historia o tym, jak doszło do wyprodukowania pierwszej szczepionki przeciwko COVID-19. Wszystko zaczyna się pod koniec 2019 roku, gdy chińskie władze powiadomiły WHO o pojawieniu się nowej zakaźnej choroby, która wywołuje zapalenie płuc. Pierwsze takie przypadki odnotowano w mieście Wuhan. 

2 grudnia 2020 roku Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie zatwierdziła szczepionkę do użytku. W Stanach Zjednoczonych stało się to niewiele później, bo 11 grudnia, a po ponad tygodniu na jej podawanie zezwoliła Unia Europejska

“Jesteśmy światową apteką – wykrzyknęła. – To powód do dumy, dla nas, Europejczyków, i okazja, by zaprosić inne kraje do przyłączenia do nas” – przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. 

Książkę podzielono na rozdziały odpowiadające kolejnym etapom/postępom, których dokonywała firma Pfizer. Presja była ogromna, na świecie codziennie umierało na tę chorobę kilkanaście tysięcy osób. System opieki zdrowotnej był w wielu państwach na granicy wydolności. Ludzie pracowali niekiedy ponad swoje siły, mierząc się z szalejącą wówczas pandemią. 

Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonał niemożliwego to jak powrót do czasów, których nikt nie chce pamiętać. Czytelnik znajdzie tutaj sporo ważnych informacji, między innymi to, jakie szczepionki były rozważane przez firmę. Dlaczego zdecydowano się na mRNA, a nie coś innego. Nie zabrakło poruszenia aktualnych wówczas tematów politycznych, jak zakaz wywozu preparatu na koronawirusa poza Unię Europejską, a także brak możliwości wyrobienia się z wcześniej zamówionymi dostawami szczepionek. 

Moim zdaniem jest to bardzo dobra lektura, która pomaga spojrzeć na pandemię COVID-19 w szerszej perspektywie. Ukazuje to wszystko, co działo się od kuchni, jak przebiegały prace nad szczepionką. Uświadamia, przed jak wielkim wyzwaniem stanęła ludzkość i czego może dokonać, działając ramię w ramię. Zdecydowanie polecam każdemu książkę Moonshot. Wyścig z czasem. Jak Pfizer w dziewięć miesięcy dokonał niemożliwego. Jestem przekonany, że nikt nie poczuje się zawiedziony. 

 

Jestem miłośnikiem fantastyki oraz świata Pokemonów i uniwersum Marvela. W wolnych chwilach lubię oglądać mało znane produkcje, o których nikt nie słyszał.
0
Would love your thoughts, please comment.x