Film, który pochłonął prawie 90 milionów dolarów, został nagle anulowany. Powodem zły odbiór produkcji.
Produkcja z Leslie Grace w roli głównej w całości trafiła do kosza. Reżyserią zajęli się twórcy Bad Boys for Life, Adil El Arbi i Bilall Fallah. W obsadzie znalazły się takie gwiazdy jak Michael Keaton (jako Bruce Wayne i Batman), a Brendana Frasera obsadzono w roli złoczyńcy Fireflay’a. J.K. Simmons specjalnie na potrzeby Batgirl wrócił do roli komisarza Gordona, którego odgrywał też w Justice League Zacka Snydera.
Pierwotnie produkcja miała pojawić się na HBO Max jako oryginalny film ze stajni DC, mniej więcej pod koniec 2022 roku. Ostatnimi czasy anulowano wiele ekranizacji DC ze względu na połączenie się studia z Discovery. Spowodowało to pojawienie się nowego zarządu, a tym samym nowego sposobu myślenia na wiele produkcji. Batgirl ukończono na początku tego roku, ale najwyraźniej nie wyszła zgodnie z wizją WB. Mimo licznych poprawek i wyłożenia większych funduszy wciąż nie wyglądała tak, jak chcieli, dlatego została odłożona na półkę.
Wkurzeni fani na pewno na tą wieść ruszą z odpowiednim hasztagiem rozpowszechnianym w Internecie, jak było zresztą w przypadku chociażby Ligi Sprawiedliwości. Jednak jeśli jest tak źle, jak mówią akcja taka może nie przynieść spodziewanego efektu.
Komentarz