O tym, jak Chris Pratt schrzanił swoje pierwsze przesłuchanie do „Strażników Galaktyki”

Aktor ujawnił, że nie poszło mu zbyt  dobrze na pierwszym przesłuchaniu do roli Star-Lorda. Co sprawiło, że mimo to udało mu się dostać angaż?

Peter Quill jest liderem grupy kosmicznych wariatów walczących w obronie galaktyki. W tej roli świetnie prezentuje się Chris Pratt, którego kariera od tej pory nabiera rozpędu. Jesteście ciekawi, jak poszło aktorowi na pierwszych próbach?

Jak wyznaje sam zainteresowany, w pewnym momencie próby ekranowej odebrało mu mowę, a Gunn przerwał ją i podszedł do niego, mówiąc, że schrzanił to. Następnie reżyser udzielił mu rady, żeby przestał robić to, co robi i był po prostu sobą. Po czym dał aktorowi jeszcze jedną szansę i postawił obok Dave’a Bautisty prosząc o improwizację. Chemia między nimi sprawiła, że Pratt otrzymał tę rolę.

Wygląda na to, że reżyser filmu dołożył wszelkich starań, aby to Chris otrzymał angaż. Ten jeden moment uratował aktora, dając mu życiową szansę. Jak widać, wykorzystał ją dobrze, ponieważ jego postać została bardzo dobrze przyjęta przez fanów.

Zobacz także:

0
Would love your thoughts, please comment.x