Na ekranach kin nie pojawiła się jeszcze czwarta odsłona popularnego filmu o zabójcy, a internet już huczy od plotek na temat piątej części.
Z każdą częścią stawka serii John Wick z Keanu Reevesem rośnie i otwiera drzwi dla większej liczby możliwości. Według reżysera Chada Stahelskiego prawdopodobnie nie powinniśmy spodziewać się nowej części w najbliższym czasie. Intensywny charakter każdego pełnego akcji filmu może odbić się fizycznie zarówno na filmowcach, jak i obsadzie. Chociaż entuzjazm dla serii wciąż rośnie, Stahelski potwierdził, że zrobi trochę przerwy przed potencjalnym opracowaniem kolejnej części.
Naszym zdaniem Keanu i ja na razie skończyliśmy. Damy Johnowi Wickowi odpocząć. Jestem pewien, że studio ma plan. Jeśli wszystkim się to spodoba i wyjdzie szalone, to zostawimy chwilę ciszy. Filmy o Wicku zawsze z jakiegoś dziwnego powodu otrzymują późniejszą datę premiery w Japonii niż reszta świata. Zawsze coś około trzech miesięcy później. Jeśli tym razem będzie tak samo, pojedziemy w japońską trasę i wypuścimy film we wrześniu. Keanu i ja wyruszymy w długą podróż do Tokio, usiądziemy w Imperial Hotel Scotch Bar i będzie „co o tym myślisz?”, pójdziemy napić się kilku 20-letnich whisky i napiszemy kilka pomysłów na serwetkach. Jeśli te pomysły się utrzymają, może zrobimy kolejną odsłonę.
Na początku tego roku Reeves podzielał podobne zdanie. Potwierdził, że zespół będzie czekał, aby zobaczyć, jak najnowsza kontynuacja odbije się echem wśród widzów, zanim opracują jakiekolwiek konkretne plany.
Odpowiedz