Recenzja „Doom patrol” sezon 3 odcinek 9

Przedostatni odcinek funduje nam intensywne interakcje bohaterów oraz nietypowe decyzje złoczyńców.

Kolejny raz przerabiamy dramę Victora Stone’a z ojcem. Ile razy można wałkować ten sam temat? Mam nadzieję, że po osiągnięciu celu chłopak ogarnie się i wk ońcu ruszy do przodu. Smutna była reakcja przyjaciół, którzy powinni cieszyć końcem problemów estetycznych. No cóż, nie jest już dziwadłem, więc wypad z baru.

Kay i Jane mają problem z komunikacją. Dziewczynka postępuje lekkomyślnie, co później owocuje. Załapała świetny kontakt z Victorem i liczę na rozwój tej przyjaźni. Jane martwi się pozostałymi osobowościami z Podziemia, które tajemniczo zniknęły. Dziwne jęki doprowadzają Kay do jakieś jaskini, gdzie pełno czerwonych oczu lub czegoś podobnego. Zapowiada się ciekawa zagadka.

Rozczarowało mnie zachowanie Rity wobec już byłych kompanów niedoli. Dla niej najważniejsza jest zemsta i stowarzyszenie Sióstr DaDa. Przyszła by wysłużyć się nimi. Szkoda mi Larry’ego, sądziłem, że ich relacja jest dość silna by przetrwać najgorsze. Dla Rity zawsze najważniejsza była sztuka teatralna i cała ta otoczka. Liczę, że poniesie konsekwencje za swoje egoistyczne zachowanie.

A co do złoczyńców, to mamy tu kolejne wypalenie zawodowe. Madame Rogue odnajduje kompanów w tzw. domu starców. Pan Mózg i jego goryl wykorzystują ją do porwania Cliffa Steela. Zamiana w niemowlę i powolna transformacja powrotna w trakcie walki była dziwna i kłująca w oczy. Udaje osiągnąć cel, ponieważ większość ekipy była bez mocy. Mamy w miarę przystępną rozmowę Pana Mózga z Cliffem. Z niej wynika, że to on kupił schemat jego ciała oraz zamiary zawłaszczenia owego. Gdy osiąga swój cel pierwsze gdzie udaje to potańcówka dla seniorów. Nie zamierza podbijać świata, tylko bawić się ile wlezie na emeryturze. Poważnie! Czekał w zawieszeniu 70 lat zamiast w tym czasie samemu skontrować sobie ciało. Goryl pozbywa się Laury i słój z mózgiem Cliffa spuszczają z urwiska. Na pewno cudem ocaleją, tylko co ona zrobi z jego mózgiem. Może użyje go jako karty przetargowej.

Bohaterowie udają się swoim busem uratować przyjaciela, ale niestety ich kłótnie powodują wypadek. Zapowiada się ciekawy finał, więc liczę, że tego nie zepsują.

 

Odcinek:9/10

~~Savitar

0
Would love your thoughts, please comment.x