Dzięki zakończeniu strajku scenarzystów, Netflix powraca do pracy nad niektórymi produkcjami. Jedną z nich jest Sandman, adaptacja serii Neila Gaimana.
Mimo, że obsada nie wróciła jeszcze na plan, to udało się wyłuskać już kilka informacji. Ostatnie prace trwały w czerwcu, zanim rozpoczął się protest pisarzy. Więcej o tym pisaliśmy tutaj. Teraz wszystko znów ruszyło, a fani mają czego wyczekiwać.
Rozpoczęły się castingi do kluczowych ról w drugiej serii – mianowicie Hadesa, Persefony i Euredyki. Wcześniej otrzymaliśmy doniesienia, że pojawią się w serialu także nordyccy bogowie: Odyn, Thor i Loki. Analizując przesłuchania aktorów na konkretne postaci, można wysnuć fakt, że część nowej serii będzie bazować na historii ukazanej w Pieśni Orfeusza. W Polsce historia ta znalazła się w szóstym tomie głównej serii, o podtytule Refleksje i przypowieści.
Z kolei w pierwszym sezonie ukazały się adaptacje dwóch pierwszych tomów, czyli Preludia i nokturny oraz Dom Lalki. Netflix nie chce opisywać kontynuacji jako „drugi sezon”, więc możliwe, że wyjdzie małe pomieszanie z poplątaniem. Twórcy podobno stworzą sequel w nieco innym formacie, mającym wyraźniej wyodrębnić nową odsłonę na tle zeszłorocznej serii. Patrząc na obecną sytuację w Hollywood, nowa odsłona Sandmana powinna wyjść na przełomie 2024 i 2025 roku. Czekacie?
