Studio Marvel ma przywrócić następny serial MCU na odpowiednie tory, po mocno krytykowanej czwartej fazie. Uwaga na potencjalne spoilery!
Projekt jest niesamowicie wyczekiwany przez fanów. Wszyscy wierzą, że przywróci on starą dobrą jakość dla produkcji spod szyldu Marvel Studios. Już 21 czerwca dowiemy się, czy Kevin Feige i spółka sprostali wysokim oczekiwaniom fanów.
Jak donosi serwis The Cosmic Circus, w Tajnej Inwazji otrzymamy klimat szpiegowski, który znamy chociażby z drugiej części przygód Kapitana Ameryki. Każdy odcinek zostawia więcej pytań niż odpowiedzi, jednocześnie oferując wiele zwrotów akcji.
Według portalu Rosja i sąsiednie kraje będą kluczowymi lokacjami dla zbuntowanej sekty Skrulli, na której czele stoi postać grana przez Kingsleya Ben-Adira. Szczególną rolę odegra miejsce opuszczonej elektrowni jądrowej. Potencjalnie może chodzić o Czarnobyl, ale na ten moment nie wiadomo, czy rzeczywiście wymienią ją z nazwy, czy tylko nawiążą do niej. Według doniesień budują oni w niej urządzenie, które będzie tworzyć super Skrulli.
W obsadzie do serialu znalazły się takie gwiazdy jak: Samuel L. Jackson, Ben Mendelsohn, Emilia Clarke, Olivia Colman, Cobie Smulders, Martin Freeman, czy Don Cheadle.
Zobacz także:
