Aktor znany z tytułowej roli w serialu na Disney+ Andor przerywa milczenie w sprawie dołączenia do MCU.
Mężczyzna jeszcze przed wspomnianą serią wcielił się w tą samą postać w filmie Łotr 1. Gwiezdne Wojny – Historie w 2016 roku. Prequelowa przygoda okazała się wielkim hitem zarówno wśród fanów, jak i krytyków. Duża część pochwał szła w stronę głównego odtwórcę roli, jakim jest Diego Luna. W uznaniu za doskonały występ został nominowany do Złotego Globu. Fani zaczęli spekulować o tym, że widzieliby aktora w Kinowym Uniwersum Marvela, a dokładniej jako Reeda Richardsa.
Diego w rozmowie z Kristianem Harfoldem odpowiedział na nurtujące pytania, czy byłby zainteresowany dołączeniem do tej wielkiej franczyzy filmowo-serialowej, gdyby na horyzoncie pojawiła się taka szansa. Nie dał jednoznacznej odpowiedzi, a tylko powiedział, że lubi te wszystkie spekulacje fanów. Dodał, że słyszy tak dużo plotek, a połowa z nich może być prawdziwa. Następnie mówił, że przez najbliższe dwa lata będzie mocno zajęty, a po tym czasie zdecyduje co chce dalej robić.
Po sukcesie serialu oraz po doskonałej grze aktorskiej Luna na pewno znajduje się na liście obserwacyjnej studia Marvel. Wielu fanów chciałoby zobaczyć, jak aktor z łatwością rozciąga swoje ciało w filmie o Fantastycznej Czwórce. Na obecną chwilę zajmuje go produkcja drugiego sezonu Andora, natomiast po tym czasie rola Reeda Richardsa może leżeć na stole. Jego komentarze z całą pewnością nie wykluczają takiego obrotu spraw.
Odpowiedz