Scena po napisach w Strażnikach Galaktyki Vol. 3, zapowiada powrót Chrisa Pratta jako Petera Quilla w przyszłych projektach MCU. Pozostaje pytanie, kiedy i gdzie go zobaczymy oraz jak długo bohater będzie jeszcze częścią franczyzy?
Strażnicy Galaktyki Vol. 3 to pożegnanie Jamesa Gunna z Marvelem oraz ostatni projekt, kiedy widzimy oryginalną ekipę Guardiansów obok siebie. Dużo osób zastanawia się nad przyszłością ulubionych bohaterów w wielkiej franczyzie. Obydwie sceny po napisach rzucają nieco światła na dalsze losy poszczególnych członków tej niekonwencjonalnej drużyny superbohaterów.
Wiemy, że nie zobaczymy już Zoe Saldany jako Gamory, ani Dave’a Bautisty w roli Draxa Niszczyciela. Niejasne są jeszcze ewentualne perypetie Nebuli granej przez Karen Gillan oraz Mantis, w którą wciela się Pom Klementieff.
Pierwsza scena po napisach sugeruje nowy skład Strażników, w który wchodzą: Rocket Raccoon, Groot, Adam Warlock, Kraglin, Cosmo oraz Phyla-Vell, ale tak nic nie wskazuje na to, aby pojawili się oni w jakimkolwiek projekcie w najbliższym czasie. Inaczej sprawa ma się ze Star-Lordem.
Druga scena po napisach ukazuje nam Petera Quilla, który udał się na Ziemię, gdzie po latach postanowił odwiedzić dom rodzinny. Epizod ten wieńczy krótka informacja, wedle której nie jest to ostatni występ bohatera. Czy Marvel nas jednak nie zwodzi? W ostatnim czasie studio wprowadziło wiele nowych postaci, które mają za zadanie zastąpić te stare. Może być tylko kwestią czasu, nim przedstawiony zostanie nam ktoś, kto zastąpi Chrisa Pratta. Zapowiadając więc jego powrót, Marvel może więc powoli wdrażać jego potajemną wymianę.
Bardzo prawdopodobne, że będzie miało to związek z solowym projektem Nova, znajdującym się obecnie w fazie wczesnego rozwoju, który jeszcze niedawno miał być serialem na Disney+. Produkcja skupiająca się na losach Richarda Ridera wydaje się idealną szansą na powrót Star-Lorda po Strażnikach Galaktyki Vol. 3.
Teraz, kiedy Quill mieszka na Ziemi, ma doskonałą okazję, aby poznać Ridera na jego drodze do zostania Novą. Co prawda nie wiadomo jeszcze w jaki dokładnie sposób MCU wprowadzi Novę, jednakże komiksy rozpoczynają jego historię po tym, jak Richard zostaje zwerbowany przez Rhomana Deya, który pojawił się w pierwszych Strażnikach Galaktyki. Jak głosi pewna teoria, Dey mógł przekazać Richardowi swoje moce po Ataku Thanosa na Xandar, po niepowodzeniu w odbudowie Korpusu, a ponieważ Dey i Star-Lord są przyjaciółmi pomaga to niejako zbliżyć Petera i Richarda.
Chociaż Nova nie zastąpi Star-Lorda w dokładnym znaczeniu tego słowa, to wciąż jest postacią, która najlepiej nadaje się do pełnienia tej samej roli w galaktyce, jaką odegrał Peter z uwagi na ich podobieństwo. Weźmy pod uwagę też fakt, że w komiksach Nova, podobnie jak Star-Lord, jest jednym z największych obrońców Galaktyki, a zatem i w MCU dostanie zapewne znaczącą rolę. To zaś stawia pewne fundamenty pod jego zastąpienie Star-Lorda.
Nova był swego czasu również członkiem Strażników Galaktyki i choć w tej chwili nie jest on częścią składu, to MCU ukazało już część rozwoju drużyny. W trzeciej części serii Quill oficjalnie rozstaje się z ekipą przekazując pałeczkę Rocketowi. Jeśli więc Richard dołączy w przyszłości do Guardiansów, to może on zastąpić Petera w roli ludzkiego przywódcy grupy.
Odpowiedz