Jakiś czasu temu W.A.B. wydało nową publikację napisaną przez Adama Leszczyńskiego. Czy warto się z nią zapoznać?
Już po przeczytaniu kilka stron jestem pozytywnie zaskoczony. W bardzo ciekawy sposób autor książki nawiązuje do biblii, szczególnie do rzeczy znanych. Tych, które są powtarzane kilkaset razy. Daje to nową perspektywę na niektóre sceny ukazane w Starym Testamencie (chodzi o Noego). Dość interesująco jest ukazana definicja mitu sarmackiego, który ukształtował się w czasach, kiedy szlachta miała niemal władzę absolutną w Rzeczypospolitej. Nie zabrakło dokładnej analizy legendy o Lechu. W 1841 roku wydano Pierwotne dzieje Polski Henryka Lewsama. Historyk sugeruje, że szlachta polska wywodziła się od Gallów.
Podczas czytania analizy dziejów Słowian, wiele źródeł przedstawia naszych przodków jako dobry naród. Został umieszczony ich opis przez Bartoszewicza odnośnie traktowania społeczności. Dobrym przykładem może być kobieta. W dawnej Polsce żony słowiańskie były bardzo szanowane. Określano je jako matki rodzin. Nie zabrakło również odniesienia do niewolnictwa. Adam Leszczyński bardzo ciekawie przedstawił cały obraz na tę sprawę.
Wyżej wspomniane przeze mnie przykłady są tylko ciekawostkami wziętymi z Ludowej historii Polski. Jest ich znacznie więcej. Publikację czyta się niezwykle dobrze. Język jest dość prosty i zrozumiały dla każdego czytelnika. Spodobało mi się pojawianie dłuższych cytatów nawiązujących do danego rozdziału. Jest ich ogólnie siedem i każdym kolejnym zbliżamy się do czasów bliżej współczesności, kończąc na PRL-u.
Nie jest to książka, która przyda Wam się do nauki historii czy do matury. Określiłbym to jako bardzo dobry dodatek/uzupełnienie do materiału. Jak wcześniej wspomniałem, można jeszcze bardziej poznać życie mieszkańców i ich tok rozumowania. Również zauważa się sposób myślenia, funkcjonowania oraz życie różnych klas społecznych, które zmieniało się na przestrzeni lat. Polecam zapoznać się z publikacją. Język jest przystępny. Choć książka wydaje się gruba, bardzo szybko i przyjemnie się czyta.
Odpowiedz