Patodeweloperka, ignorancja władz – recenzja książki “Podhale. Wszystko na sprzedaż”

Nakładem Wydawnictwa Czarnego ukazał się reportaż Aleksandra Gurgula o Zakopanem. Jak wygląda rzeczywistość?

Podhale to obszar położony w południowej Polsce. Jest jedną z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych okolic otoczonych przepięknymi górami. Co roku do Tatr przyjeżdża mnóstwo turystów, aby iść między innymi nad Morskie Oko lub innymi szlakami. Mało kto wie o mrocznej stronie tego regionu

Zakopane i okoliczne miejscowości rok w rok odwiedzane są przez przybyszy z różnych części Polski, a nawet z innych krajów. W reportażu Aleksander Gurgul poruszył wiele wątków, między innymi patodeweloperki. Bywały przypadki (teraz rzadziej), gdy ludzie budowali bez pozwolenia – kary finansowe nikogo nie przerażały. Kapliczka i stoiska na Gubałówce to dobre przykłady takiego zjawiska. Dziś nikt nie jest w stanie tego policzyć. Budki z pamiątkami i oscypkami wyrastają jak grzyby po deszczu. Pomimo prowadzonych rozmów, konsultacji społecznych ciężko temu zaradzić. Handel stoiskowy przynosi krocie. 

Podhale zmaga się z wieloma problemami – w latach 2019-2021 spłonęły zabytkowe wille, drewniane zabudowania gospodarcze – brak wsparcia ze strony władz, głuchość na petycję mieszkańców próbujących ocalić kształt Zakopanego z widokiem na Tatry. Osoby zamieszkujące Podhale, szczególnie kobiety, mają pod górkę. Okolica jest dość mała, większość ludzi się zna. Wszelkie próby interwencji w sprawie przemocy domowej z powodu nadużywania alkoholu czy przemocy psychicznej kończą się zduszeniem problemu w zarodku. Rzadko kiedy kolega policjant aresztuje swojego znajomego. Na szczęście zachodzą zmiany w społeczeństwie konserwatywnym. 

Każdy, kto przyjeżdża w Tatry, oczekuje czystego powietrza, pięknego widoku na góry – w niektórych częściach Zakopanego bądź innych okolicach turystę może spotkać rozczarowanie. Region opisywany przez Aleksandra Gurgula ma wielki kłopot z kopciuchami. Mieszkańcy w większości palą węglem, a nawet plastikiem… 

Podhale zmaga się z dużymi problemami. Zdecydowanie książka godna uwagi – szczególnie dla osób, które planują jechać w te rejony. Warto być świadomym, do czego doprowadziła turystyka i do czego jeszcze doprowadzić może. Podhale, Wszystko na sprzedaż to lektura z garścią ciekawych informacji i ciekawostek o tej części Polski.

Jestem miłośnikiem fantastyki oraz świata Pokemonów i uniwersum Marvela. W wolnych chwilach lubię oglądać mało znane produkcje, o których nikt nie słyszał.
0
Would love your thoughts, please comment.x