Tragedia obojętności. Recenzja książki „Nadchodzi zima”

Rosyjski mistrz szachowy w książce Nadchodzi zima opisuje krok po kroku rządy Władimira Putina. Wszystkie opisywane wydarzenia pokazują, jak na oczach świata wyrósł dyktator, który doprowadził i wciąż doprowadza do kolejnych tragedii.

 

Tytuł książki przy obecnej pogodzie brzmi nienaturalnie. Z kolei z coraz większym spokojem i przyzwyczajeniem obserwujemy wydarzenia za naszą wschodnią granicą. Powinno nas to zaniepokoić. Autor w swojej publikacji stwierdza wprost: to właśnie obojętność i ustępliwość światowych mocarstw sprawiły, że Putin jest tym, kim jest – globalnym zagrożeniem. Skutki opieszałości polityków i bagatelizowanie tego problemu świat odczuwa w 2022 roku dobitnie. Słowa Kasparowa, który od ponad dwóch dekad krytykował rządy dyktatora, spełniają się niczym kasandryczna wizja.

Autor tworzy kompendium wiedzy o tym, co działo się w Rosji od upadku Związku Radzieckiego. Podstawowy punkt odniesienia stanowi zimna wojna. Zdaniem Kasparowa nigdy się nie skończyła, lecz tylko zmodyfikowała w nowy konflikt. Dla czytelników, którzy tej części historii nie doświadczyli z racji wieku, będzie to obraz tego, jak kształtowało się to państwo, jakie były skutki kolejnych wydarzeń. Dowiedzą się także o przyczynach i przebiegu wojny między innymi w Czeczenii i Gruzji. Starsi natomiast będą mieli okazję wiele rzeczy sobie przypomnieć i uporządkować. W dobie fake newsów i medialnej manipulacji szczególnie warto dbać o przyswajanie faktów.

Nadchodzi zima to lektura, która uczy i boli. Niemniej jednak świat, w którym obudziliśmy się 24 lutego 2022 roku, pokazuje, że niewiedza i obojętność nie chronią przed niczym. To w takich warunkach wzrastają dyktatorzy. 

Muzeolog, kulturoznawca, historyk sztuki (in spe). Najchętniej czyta literaturę faktu, a gdy nie czyta to ogląda - na ekranie, scenie czy wystawie.
0
Would love your thoughts, please comment.x