Will Poulter o krytyce MCU po 4. fazie

Aktor wcielający się w Adama Warlocka skomentował ostatnie negatywne opinie fanów Marvela na temat całej franczyzy.

Wspomniana postać pierwszy raz pojawiła się w trzeciej części Strażników Galaktyki. Wcześniej został zasugerowany w jednej ze scen po napisach, w drugiej odsłonie serii przygód kosmicznych szaleńców. Teraz będąc już oficjalne członkiem gigantycznej franczyzy, aktor odniósł się do krytykowanej przez fanów 4. fazie projektów MCU.

W wywiadzie z Joshem Horowitzem skomentował on opinie widzów o prezentowanej ilości nad jakością w ostatnich produkcjach od Marvel Studios:

Marvel bardzo mocno to wspiera i naprawdę dba o jakość. Nie chcą tylko masowo tworzyć rzeczy bez znaczenia. Myślę, że rozmiar Marvela i zakres ich tworzenia jest tak duży, że czasami ludzie mogą pomylić to z ilością nad jakością. Ludzie na szczycie są, mam na myśli, mocno i z pasją zaangażowani w jakość materiału… James Gunn jest tego najlepszym przykładem.

Fani mają nadzieję, że ostatnie posunięcia studia Marvel wyjdą na dobre i otrzymamy widowiska zdecydowanie lepszej jakości. Niebawem premiera nowego serialu na Disney+, czyli Tajnej Inwazji. Produkcja ma wysoko ustawioną poprzeczkę. Liczymy na zmianę narracji, by teraz mówić tylko o jakości nad ilością.

Zobacz także:

0
Would love your thoughts, please comment.x