Nigdy nie jest za późno, by walczyć o marzenia – Recenzja książki „Spragnieni, by żyć”

Przekroczenie progu dorosłości bywa dla nas nie lada wyzwaniem, jest czasem wyborów i poszukiwania własnych ścieżek. Spragnieni, by żyć to piękna i poruszająca opowieść o stracie bliskiej osoby, wykluczeniu ze społeczeństwa oraz przyjaźni, która przeradza się w coś więcej.

Alicja nie jest jak inne dziewczyny, nie stresuje się maturą, nie czeka na studia. Po prostu stara się przetrwać. Nie chce zawieść rodziców. Wystarczy, że jej brat to zrobił…
Od tamtej pory już nic nie jest takie samo. Jednak postanawia zbuntować się przeciwko ojcu i zawalczyć o marzenia. Czy uda jej się zrealizować swoje plany?

Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Zaciekawił mnie jej opis. Zastanawiałam się, co mógł zrobić brat Alicji, że spowodowało to takie zachowanie mieszkańców. Prawda okazała się szokująca i wywołała we mnie mieszane uczucia. Z Szymonem postąpiono strasznie, nie chcę tutaj zdradzać, co się stało, ale ten fakt bardzo mnie zdenerwował. Nie zasłużył na to!

Kluczowym problemem poruszonym w powieści jest wykluczenie ze społeczeństwa. Pamiętacie Jagnę z Chłopów? I to, jak mieszkańcy wsi ją wypędzili? W dość podobny sposób zostały potraktowane rodziny Alicji oraz Eryka. Dlaczego?

Ala z powodu brata i przez to, że podjął taką, a nie inną decyzję, natomiast Eryk – bo jego rodzina jest niewierząca.
Czy naprawdę tak błahe powody muszą wykreślać ze wspólnoty? Nie mogę tego pojąć, w głowie się nie mieści. Każdy z nas jest inny i zasługuje na szacunek na równi ze wszystkimi, bez względu na naszą religię czy poglądy. Co robią ludzie? Z góry oceniają, obgadują i odwracają się od siebie nawzajem.
Naprawdę tak musi być? Jak dla mnie to jest straszne. A Wy jakie macie zdanie?

Kolejnym wartym uwagi wątkiem są chore ambicje rodziców, którzy za wszelką cenę chcą, aby dzieci poszły w ich ślady. Ojciec Alicji wymusza na niej studiowanie prawa, mimo że dziewczyna woli iść na pedagogikę. Ten problem to jeden z najczęstszych powodów kłótni w rodzinie. Często jednak młodzi ludzie ulegają presji opiekunów, a to działa na ich niekorzyść.
Bohaterka, aby nie stracić w oczach ojca, podporządkowała się mu, choć w głębi duszy wiedziała, iż to nie jest dobre rozwiązanie. Po jakimś czasie postawiła na swoim i poszła własną drogą, spełniając tym samym swoje marzenia.

Podobało mi się to, że każdy rozdział miał przypisaną piosenkę, która w jakiś sposób mówiła, czego możemy się spodziewać. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim! Książka jeszcze bardziej intrygowała swoją oryginalnością i tajemniczością.

Powieść trzyma w napięciu. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co może się wydarzyć. Ja do samego końca nie miałam pojęcia, jak to się zakończy. I powiem tak: sporo rzeczy mnie zaskoczyło i wywołało przerażenie na twarzy.
Jestem ciekawa kolejnej części i dalszych losów Alicji, Kuby i Eryka.

Książkę mogę polecić każdemu, bo jest lekka i przyjemna, ale także uczy życia i porusza ważne dla społeczeństwa problemy. Naprawdę warto!

 

Absolwentka technikum informatycznego. W wolnych chwilach czytam książki, oglądam filmy i seriale oraz spędzam czas z przyjaciółmi. Uwielbiam dobrą herbatkę oraz zwierzęta. Kocham wszystko co związane z fantastyką, ale nie pogardzę też inną tematyką książek.
0
Would love your thoughts, please comment.x