Brat doktora Strange’a, to Marvelowa wersja Batmana!

Victor Strange stał się pewnego razu dziwną wariacją na temat Batmana… i to głównie przez Stephena!

Superbohaterowie mają zwykle za sobą tragiczne przeżycia związane z rodziną, ale doktor Strange wspiął się w tym na wyższy poziom. Jego młodsza siostra Donna utonęła jeszcze jako nastolatka, a Stephen zawsze był odpowiedzialny za wypadek, który odebrał jej życie. Jego matka Beverly zmarła kilka lat później, sprawiając Stephenowi jeszcze większy smutek. Dwa lata później jego ojciec, Eugene, zmarł, a Stephen nie zdążył się z nim pożegnać, gdy ten był na łożu śmierci. A potem jego brat, Victor został Batmanem… w pewnym sensie.

Victor, podobnie jak reszta rodziny, poniósł okropny wypadek. Krótko po śmierci Eugene’a, Victor skonfrontował Stephena za to, że w ostatnich chwilach porzucił ojca i wybiegł na ulicę, prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu. Nie będąc w stanie poradzić sobie z utratą kolejnych członków rodziny, Stephen umieścił połamane ciało brata w komorze kriogenicznej, mając nadzieję, że pewnego dnia medycyna znajdzie sposób by to uleczyć. Jak się okazało, to nie nauka go uratowała, lecz magia. Krótko po włożeniu brata do komory, Strange doznał wypadku samochodowego, który kosztował go ręce i fortunę, co widzieliśmy również w filmie. Dziesięć lat później magazyn został rozebrany, a Victor został uwolniony, stając się wampirem!

Jak do tego doszło? Okazuje się, że krótko po nauce sztuk mistycznych Stephen próbował przywrócić brata do życia, recytując tajemne zaklęcia z Księgi Vishanti, nawet nie wiedząc, co te zaklęcia faktycznie zrobią (widocznie instrukcja była na końcu). Dzięki tej absurdalnie głupiej i nieostrożnej strategii jedno z zaklęć – Wampiryczne Wersety – przekształciło Viktora w wampira. Chłodnia powstrzymywała go od szalenia po mieście, ale kiedy magazyn został zniszczony, „Vampire Vic” został uwolniony.

Victor został schwytany i wykorzystany jako pionek przez nieśmiertelną Marie Laveau, która potrzebowała krwi wampirów, aby pozostać młodym. Po tym, jak Marie wyposażyła Wiktora w kostium podobny do starego Kapitana Ameryki, Barona Blooda, Victor zaczął wyglądać jak biedniejsza wersja Batmana. Ostatecznie opowiadając się po stronie Doktora Strange’a przeciwko Laveau, Victor postanowił pójść o krok dalej z całym „batmanowaniem”, stając się superbohaterem, przyjmując pseudonim Baron Blood i żywiąc się przestępcami. Zaczął nawet spotykać się ze starą dziewczyną Stephena, Morganą, która pozwoliła mu karmić się niewielkimi ilościami jej krwi (i faktycznie rozwinęła dziwny perwersyjny fetysz dla tego rodzaju rzeczy, ale to nie temat na dziś).

Chociaż Victorowi udało się pokonać kilku superzłoczyńców za pomocą swoich mocy, jego próby zostania „superbohaterem-wampirem” poszły na marne, po odkryciu, że przestępcy, których gryźli, wracali jako wampiry. W końcu żądza krwi Victora zaczęła go obezwładniać, a nie chcąc zostać potworem, zabił się, wbijając kołek w swoje serce.

Podczas gdy Doktor Strange jest jednym z bardziej dziwacznych (nazwisko zobowiązuje) bohaterów Marvela, odkrycie, że Stephen miał nieznanego wcześniej brata, trzymał go zamrożonego przez lata, przypadkowo zamienił go w wampira przez losowe recytowanie zaklęć, a następnie pozwolił mu biegać w kostiumie nietoperza jako wampiryczny superbohater, jest z pewnością jedną z najdziwniejszych opowieści Doktora Strange’a. O Victorze nie wspominano od lat, ale teraz fani ciekawostek mogą wiedzieć, że Doktor Strange i Batman byli kiedyś braćmi … w pewnym sensie. Jakie są Wasze ulubione postacie, o których się mało mówi? Dajcie mi znać, może o nich też napiszę.

0
Would love your thoughts, please comment.x