Powrót do dzieciństwa — „Alicja w Krainie Czarów”

Większość osób kojarzy dziewczynkę imieniem Alicja, która odbyła podróż przez niezwykły świat. Pomysłodawcą i twórcą głównej bohaterki był autor powieści Alicja w Krainie Czarów i Po drugiej stronie lustra, Lewis Carroll. Potem za robotę wzięło się studio Disney i przedstawiło nam obecnie jeden z najpopularniejszych wizerunków postaci wiodącej.

Alicja jest rezolutna, nie rozumie wielu spraw dorosłych lub uważa je za dziwne i nudne. Wszystko zmienia się, gdy spotyka białego, elegancko ubranego królika, który ciągle się spóźnia. Rusza za nim w pościg i ląduje w Krainie Czarów. Tam co chwila wpada w kłopoty. Natrafia na wiele niezwykłych istot takich jak: Szalony Kapelusznik, Absolem czy Kot z Cheshire. Zostaje zmuszona do gry w krokieta z Czerwoną Królową, skracającą o głowę wszystko, co możliwe.

Książka przywodzi na myśl miłe wspomnienia. Pokazuje niezwykły umysł dziecka i to w jak niesamowity sposób można postrzegać świat. Kraina Czarów jest fascynująca pod tym względem, że prezentuje mocno absurdalne rzeczy, które tak naprawdę są genialne w swojej… dziwności. Chociażby Królowa Kier. Dla młodszych to zdecydowanie zła postać, uprzykrzająca wszystkim życie. Ale gdy dorosły spojrzy na to swoim okiem, widzi osobę nadużywającą władzy, próbującą podporządkować sobie królestwo i zniszczyć każdego, kto ma czelność się jej sprzeciwić w nawet najbardziej błahej sprawie (lub po prostu dla własnej wygody).

Jak wyżej wspomniałam, na powieść inaczej patrzą młodsi, a inaczej starsi. Czasem może skłonić do przemyśleń, innym razem po prostu umilić rodzinny wieczór.

Książeczka, którą dostałam od wydawnictwa Olesiejuk, pochodzi z serii Animowana Klasyka. Wydanie jest przecudowne. Font zaprojektowano z myślą o najmłodszych. Litery są duże i przejrzyste. Tekst wydrukowano na pożółkłych kartkach. Dodają one nieco stylu vintage. Między niektórymi wersami umieszczone zostały ilustracje rysowników Disney’a, a także różne, niewykorzystane kadry. Wszystko wygląda estetycznie, a dla dzieci — zdecydowanie interesująco. Ponadto na końcu są informacje o pracownikach studia. Jestem również zachwycona prześliczną okładką w stonowanych kolorach.

Książka jest przeznaczona dla najmłodszych, na co zdecydowanie wskazuje jej forma, ale szczerze polecam ją również starszym. Poza tym takie piękne wydanie będzie cieszyło oko na naszej półce i zachęcało do spędzania czasu na lekturze.

Interesuję się sztuką, fantastyką i science-fiction. Lubię czytać książki i grać w gry planszowe, jak i komputerowe. Uwielbiam komiksy, zwłaszcza z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Zajmuję się rysunkiem, malarstwem i oglądaniem błyskotek na sklepowych wystawach. Jestem uzależniona od herbaty i muzyki.
0
Would love your thoughts, please comment.x